"Tylko niecałe 58% paczek priorytetowych przesłanych Pocztą Polską (PP) dociera do odbiorców w terminie. Wciąż niewiele reklamacji jest przez operatora uznawanych"
to prawda reklamacje jesli juz mozna zlozyc dopiero po 14 dniach roboczych od daty nadania przesylki priorytetowej!! paczki moga isc tygodniami, a my mozemy im nagwizdac...
A dziś światowy dzień Kosmosu
http://www.ogrodypamieci.pl/profil/jurij-gagarin
Reklamacje mozna skladac kiedy sie chce a uznawane powinny byc zaraz po tym jak sie dowiedzie ze paczki nie doszly w wyznaczonym terminie.
Sam tez czekam juz na paczke priorytetowa 4 dni...
Przy tym współczynniku biuro/pracownicy to nie ma szans na lepsze działanie. Na mojej poczcie na 6 panienek za szybką (z czego 2 nie robią zasadniczo NIC-zdanie listonoszy), przypada DWÓCH listonoszy i to one ponoć są tak zapracowane, że nie mają czasu przygotować im listów.
Prywatyzacja, Prywatyzacja i jeszcze raz Prywatyzacja!!! Oto recepta. Bo kto może wygrać z takim monopolistą jak PP? Bez sensu..
--
http://ogrod(...)-gagarin
Przecież podobnie uczyniono z Telekomunikacją Polską.
Z resztkami tele-grzyba i z quasi-monopolem sterowanym teraz z Francji użeramy się do dziś.
O jakim cudzie piszecie w tekście - paczka z priorytetem i pocztą lotniczą wysłana w dniu 23.04.2009 do Niemiec (Lindau) nie dotarła jeszcze do adresata - za 2 dni będzie miesiąc.
Poczta Polska uważa obywateli własnego kraju za ludzi niższej rasy a to już jest "niezgodne z Konstytucją" i w związku z tym powinno być sądownie karane - a nie jest - dlaczego?
Z tym sterowaniem z Francji to chyba nie jest do końca , u nas tez maja poparcie.Naczelnego nadzorce TP w Polsce lub jak kto woli Franc Telecom,Francuza który nagle zmienił obywatelstwo, "platformersi" delegowali na posła do parlamentu europejskiego.Czyli popierają nadzorce.Słabo coś działa też moja idolka Anna S. ,coś siadła na laurach,szkoda. .
Skoro podajesz takie szczegóły - znam je -odwzajemnię się Tobie i Czytelnikom mało powszechną informacją w temacie tzw. ustawy medialnej.
Mało kto w Polsce wie, że stawki opłat za nadawanie programów PR i TVP są ustalane w Paryżu, a nadawca "TP Emitel" ma nadal ustawowy monopol na nadawanie, poza kilkoma lokalnymi wyjątkami, które nie mają prawa do "ekspansji" - to tak na wszelki wypadek, gdyby toś chciał ekonomicznie monopol FT w Polsce podkopać.
Niedawno był swoisty skandal, gdy ludzie z "Emitel" zażądali dla siebie wyłaczności na komercyjną eksploatację multipleksów DVB-T na minimum sześć lat.
Moim zdaniem francuskie firmy powinny być z polski usunięte siłą.