Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Koronawirusem w Polsce zaraziło się już ponad milion osób. To jednak wskazanie na bazie oficjalnych danych. Nieoficjalnie mówi się, że osób zarażonych, chorych lekko i bezobjawowo, było kilka razy więcej. Wirus SARS-CoV-2 jest groźny z uwagi na fakt, że wciąż tak mało o nim wiemy. Zaledwie rok od pandemii w Chinach dysponujemy wciąż stosunkowo niewielką liczba badań. Pojawiające się już dziś sygnały wskazują nam jednak kierunki, w których powinniśmy badać i wciąż szukać odpowiedzi. Jednym z takich właśnie kierunków jest kwestia powikłań natury kardiologicznej. Czy koronawirus jest groźny dla naszego serca? Jak badać i diagnozować następstwa przebytej choroby?

Serce a SARS-CoV-2

Jedna z tez w zakresie powikłań po przejściu koronawirusa wskazuje iż może on prowadzić do zapalenia mięśnia sercowego. Założenie opiera się na fakcie, że koronawirus wnika do komórek płuc przez receptory ACE2. Receptory te występują również komórkach mięśnia sercowego. Analogia ta doprowadza nas do tezy, że tak samo jak płuca SARS-CoV-2 uszkodzić może mięsień sercowy.

Co dziś wiemy?

Badania ozdrowieńców publikowane w prasie branżowej również wskazują na związek przyczynowo skutkowy pomiędzy zarażeniem koronawirusem, a chorobami kardiologicznymi. Niemiecki kardiolog Valentina Püntmann, ze Uniwersyteckiego we Frankfurcie, przeprowadziła badania MRI (rezonansu magnetycznego) u 100 pacjentów zarażonych COVID-19. Badania wykazały, że u 60 osób rozwinął się stan zapalny mięśnia sercowego. Szczególną uwagę zwrócić należy przy tym na fakt, że stan zapalny mięśnia sercowego został zdiagnozowany nawet 71 dni po przebytej chorobie.

Wciąż jednak brakuje pełnych badań w tym zakresie. To też nie brakuje pytań i spekulacji. Priorytetem wciąż pozostaje potwierdzenie na możliwie jak największej grupie badanych. W kolejnych krokach należałoby definiować ryzyko w poszczególnych grupach wiekowych, które to przecież może się od siebie znacząco różnić.

Jak badać serce?

Jednym z podstawowych, ale przy tym także wyczerpujących badań jest badanie echo serca. Echo serca lub echokardiografią serca, to badanie wykonywane przy pomocy fal ultradźwiękowych. Fale przenikają przez tkanki i odbijają się od nich pozwalając na zobrazowanie narządów w czasie rzeczywistym na ekranie monitora. Pozwala to nie tylko na obejrzenie narządu z każdej strony, ale i zbadanie jego struktury wewnętrznej, ewentualnych zmian w budowie, nieprawidłowości, jak również obserwację podczas pracy. Duże znaczenie w diagnostyce, poza jakością aparatu do badań, ma oczywiście czynnik ludzki, czyli specjalista wykonujący badanie. Im bardziej doświadczony jest lekarz tym więcej nieprawidłowości może zauważyć podczas badania.

Kiedy badać serce?

Pamiętać musimy, że duży procent pacjentów przechodzi koronawirusa w sposób lekki. Mimo powrotu do dobrego samopoczucia warto jednak zachować czujność. Jeśli obserwujemy niepokojące oznaki chorób serca takie jak ból w klatce piersiowej, kołatania serca czy utrzymujących się duszności, badanie może być jedynym skutecznym sposobem na diagnozę problemu i początkiem w poszukiwaniu jego przyczyny.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              





Ostatnie artykuły:







fot. Freepik



fot. Freepik



fot. Freepik



Tematy pokrewne:  

tag nolstag koronawirustag COVID-19tag badanie serca