Kradzież wizerunku w erze nowoczesnej technologii jest jak chleb powszedni. Obecnie w Internecie dostępnych jest wiele platform, które całkowicie za darmo lub za niewielką opłatą udostępniają obrazy nie posiadające praw autorskich oraz wizerunkowych. Takie biblioteki stworzono nie tylko z myślą o twórcach internetowych, ale o całej branży kreatywnej. Właśnie dlatego, aby powstrzymać nagminne wykorzystywanie wizerunku osób cywilnych nie wyrażających na to zgody powstało RODO oraz ustawa o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wizerunek podlega zarówno pod oba te rozporządzenia, jak i pod art. 23 Kodeksu Cywilnego.

         Według zapisów w powyższych źródłach, forma uzyskania zgody na publikację wizerunku nie jest skonkretyzowana, jednakże warto zabezpieczyć się i uzyskać taką zgodę na piśmie. Ważny będzie zarówno dokument wydrukowany i podpisany przez zainteresowanego, jak i odręcznie wypisana zgoda. Taki dokument pozwoli nam zabezpieczyć się na wypadek nieprzyjemności związanych na przykład z potencjalną kradzieżą wizerunku z naszej strony lub odkryciem danych osobowych osoby udostępnianej. 

         Jeśli chcemy wykorzystać czyjś wizerunek w pierwszej kolejności musimy upewnić się, że fotografia lub materiał wideo w żaden sposób nie będzie zagrażał reputacji osoby fizycznej widocznej w materiale. Dodatkowo po uzyskaniu pisemnej zgody osoby widocznej na materiale multimedialnym musimy zapewnić jej anonimowość i zadbać o to, żeby w żaden sposób nie dało się odkryć jej tożsamości, prywatnych profili społecznościowych czy wrażliwych danych kontaktowych. Dodatkowo chcąc udostępnić czyjś wizerunek musimy spełnić jeszcze jedno kryterium. Mianowicie — udostępniany materiał multimedialny musi posiadać pierwotny cel, w postaci reklamy lub wpisu informacyjnego w firmowych mediach społecznościowych. W innym wypadku udostępnianie wizerunku jest zabronione. Warto pamiętać o tym, że zgoda wymagana jest zawsze i nie wolno wykorzystywać czyjegoś wizerunku bez jego wyraźnej aprobaty.

Współpraca: Kancelaria adwokacka PBKB