Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Podjęte przez firmę pod koniec zeszłego roku działania wymierzone w piractwo przynoszą efekty. Google szybciej reaguje na zgłoszenia i chce rozszerzyć dostępność narzędzi do zgłaszania naruszeń prawa.

W grudniu zeszłego roku firma Google zapowiedziała podjęcie szeregu działań, mających na celu zmniejszenie skali piractwa. Nie brak było głosów oskarżających giganta z Mountain View o ułatwianie naruszania prawa poprzez brak mechanizmów kontrolujących wyniki wyszukiwania. Innymi słowy, skarżono się na brak cenzury. Dlatego też Google postanowił usunąć z podpowiedzi "pirackie" frazy, a także przyspieszyć rozpatrywanie wniosków o usunięcie treści naruszających prawo.

>> Czytaj więcej: Google mocniej walczy z piractwem. Groźne?

Mechanizm cenzurujący podpowiedzi zaczął działań, pojawiły się jednak głosy krytyczne. Uznano, że blokowane terminy mają zbyt szerokie znaczenie. Chociażby bittorrent to w końcu również nazwa protokołu, a także firmy. Skojarzenie z piractwem jest tylko jednym z aspektów. To tak, jakby blokować słowo "nóż" dlatego, że może służyć komuś do zranienia lub zabicia innej osoby.

Sonda
Google powinna ocenzurować swoje podpowiedzi
  • tak
  • nie
  • trudno powiedzieć
wyniki  komentarze

Google pokusił się o podsumowanie swojej działalności w tym zakresie, podkreślając spore osiągnięcia. Firma zapowiedziała stworzenie odpowiednich narzędzi do zgłaszania naruszeń prawa, a także do skrócenia czasu oczekiwania na odpowiedź do 24 godzin. Obejmują one na razie tylko blogi oraz wyszukiwarkę. Korzysta z nich kilkunastu partnerów Google'a, którzy odpowiadają łącznie za około 75 procent wszystkich zgłoszeń na podstawie ustawy DMCA. Firma chwali się, że sprawami zajmuje się w czasie krótszym niż doba.

Zaostrzone zostały także zasady reklamowania się w AdSense. Google nigdy nie zezwala na pojawianie się przekazów łamiących prawo lub do tego zachęcających, wzmocniono jednak procedury, by jeszcze bardziej ograniczyć prawdopodobieństwo wystąpienia tego typu reklam.

Firma podjęła również działania zmierzające do promowania stron oferujących legalne muzykę czy filmy. W przypadku tej pierwszej czyni to za pośrednictwem Music Rich Snippets. Jest to część planu, dzięki któremu internauci mają zyskać wiedzę o legalnych miejscach pobierania plików z rozrywką.

>> Czytaj także: Cenzura znika z Google dzięki Gee! No evil!


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *