No niestety też myślę, że ów Trapez dał się pięknie ustawić. Niestety takie osoby są całkowicie głuche na inne argumenty niż własne.
JKM tak samo jak wszyscy politycy pragnie stworzenia klasy niewolniczej. Czlowiek typowy musi byc niewolnikiem bo to zapewnia rownowage na swiecie. Tak samo jak 99% kobiet marzy o bezpieczenstwie tak 1% mezczyzn jest samcami alfa. Rownowaga polega na rownych uprawnieniach ale roznorodnosci naturalnej. Oznacza to ze zakazy jeszcze ujda bo sa dla wszystkich ale nakazy juz nie bo nie kazdy chce pracowac w pewny sposob. Podatki nie powinny byc obowiazkowe ale nie placac podatkow powinnismy sami placic z naszych pieniedzy za interwencje policji albo strazy pozarnej lub szpitala. Jesli chcemy panstwowo to placimy podatki. JKM postuluje za zlikwidowaniem zasilkow ale po co je likwidowac? Wystarczy dac ludziom wybor: albo pracujecie i placicie podati a w razie czego zasilek dostaniecie albo nie placicie podatkow i zdychacie z glodu. Jednoczesnie jesli ktos oglasza bankructwo to obowiazuje ono tylko w przypadku swojej dzialalnosci z placeniem podatkow a jego naleznosci wzgledem "wolnej amerykanki" sie nie zmieniaja.
Uwazam po prostu ze najlepszym ustrojem jest ustroj wyboru. Rozdzielic zasady pewna bariera i stworzyc czlowiekowi osobne konta majatkowe. Skarbowka przyczepia sie tylko w momencie gdy jestesmy "na panstwowym" a w innym przypadku do widzenia. Oczywiscie wielkie korporacje by chcialy na swoim ale one rzadza sie innymi prawami niz obywaetl. Korporacje placa podatek za to ze prowadza interesy na ziemii panstwowej. Obywatel powinien miec wybor za to ze jest obywatelem i cos mu sie nalezy od panstwa.
Widzę, że masz poglądy raczej minarchistyczne. Świetnie. Jeśli dyskutować w telewizji mieliby tylko libertarianin z liberałem o takich szczegółach, to byłoby idealnie. :)
Ale jest to wszystko zabawne. Najbardziej podoba mi się o ten fragment:
"kobiety nie grają w szachy, brydża, nie są wynalazcami i poważnymi naukowcami. Są zbyt miękkie i dlatego nie nadają się do polityki".
Nigdy nie słyszałeś o kobiecych kółkach brydżowych? Nigdy nie widziałeś pań spotykających się na karciane wieczorki? Nie słyszałeś o Marii Skłodowskiej-Curie? Albo o Margaret Tacher? Nie miałeś też pewnie nauczycielki matematyki w liceum?
Gdzieś Ty się taki uchował w tym stuleciu?? :D
Margaret Thatcher albo Maria Curie to wyjątki podkreślające regułę. Pojedyncze przypadki.
Natomiast w socjalistycznym, przymusowym i niewydolnym ekonomicznie systemie edukacji, nauczycielami zostają najczęściej nieudacznicy, którzy po studiach nie mogą znaleźć pracy i godzą się na głodowe zarobki.
Jeśli chodzi o nauczycieli matematyki, to nie jestem pewien czy więcej jest tu kobiet, czy mężczyzn.
Kółka brydżowe? Układać pasjansa też każdy może się nauczyć. Chodzi mi o zawodowstwo i klasę mistrzowską. Tu kobiety to znowu wyjątek podkreślający regułę. W przypadku szachów i studiów politechnicznych jest tak samo.
1) kto zarabia tyle, by moc miec wszystko legalne?
2) nie ukrywam - wiekszosc mam legalne, ale sa programy, ktore musze miec ... pozyczone.
3) jest mnostwo sposobow na legalny soft za free, tylko trzeba troche sie poduczyc, a nie tylko bezmyslnie klikac "dalej" w "okienkach".
4) ilu z nas ma pojecie n/t bezpieczenstwa i innych? gdzie edukacja, gdzie prelekcje i inne?
ad 4). dzieci (w wieku kilku lat) wiedza, ze nalezy wlozyc plyte z gra, zainstalowac "dalej, dalej, dalej", a potem skopiowac pliki z "crack" do katalogu z gra. te, ktore nie wiedza, to sie naucza, bo jest "readme". wiec jak tu ma byc legalnie, skoro od malenkosci sie tym przesiaka?
walka z wiatrakami.