A jak to sobie wyobrażasz że będziesz używał pingwina i nic nie zapłacisz US/ZUS ? Musisz mieć dowód zakupu systemu na firmę - fakturę. System nie może być darmowy w naszym ustawodawstwie - musi kosztować.

>Jurgi> to powiedz to tfurcom dystrybucji wypuszczającym nowe wersje dwa razy do roku :P

Dlatego właśnie kupuje się gazetkę na firmę i już problem z głowy. Ale powiedzmy sobie szczerze, że 20-35zł za gazetkę z linuxem to troszkę mniej niż 3000żł za Windows Server 2003.

@lala: nie wiem w jakiej gazecie to przeczytaaś ale to nieprpawda. zarówno w domu jak i w pracy możesz używać tej samej dystrybucji linuxa i nie ważne jest czy ją kupiłaś czy ściągnęłaś z sieci. tak zawsze było, jest i tak zawsze będzie.

@zygzygzyg: nie prawda. owszem zdarzały się takie przypadki lekko ciemnych urzędasów z urzędów skarbowych we wrocku i gdzieś tam jeszcze ale żaden urzędas nie może Ci nakazać zapłacenia podatku od obrazka (iso) który pociągnąłeś z sieci. nie ma w tym kraju takiego przepisu.

w kwestii nowych wersji o których wspomniałeś. nikt Ci nie każe ich instalować. zwyczajnie, linux rozwija się kilka razy szybciej niż windows (to chyba żadna tajemnica) ale zachowuje kompatybilność wsteczną.

@ncpnc:
"próbują go każdemu wepchnąć"
pomyliło Ci się. to taktyka M$.

"mnogość dystrybucji i rozwiązań NIE jest dobra dla firm"
bo niby wszyscy produkują parówki i tylko jednego oprogramowania potrzeba?

"stałej linii rozwoju"
konfigurowałeś kiedyś xp i vistę?

"sprzęt i sterowniki są i będą nadal robione głównie pod windows"
no skoro tacy "fachowcy" jak Ty odradzają inne platformy to po co mają wspierać?

"oprogramowanie biznesowe"
to ciekawe czemu Londyńska giełda rezygnuje z użytkowania powolnego oprogramowania Microsoftu.

"nauczyli obslugowac ludzi systemy udajace windows"
oni mają obsługiwać tylko programy a nie całe systemy.

"zmuszales kiedys pracownikow do nauczenia sie od podstaw linuxa"
a bsd a hurd a Unix? może tam Twoi uczniowie lepiej sobie poradzą.

"Argumentow moge znalezc nadal mnostwo"
śmiało.

Ja może uderzę z innej beczki. Czemu rozmawiamy o wyższości ogórków nad pomidorem, gdzie temat był konkretny. M$ daje rabaty, żeby z W7 nie doszło do tego, do czego doszło z Vistą - kompletna olewka od strony klientów biznesowych. Każdy świeży system wymaga dopracowania po uwagach klientów i nikt i nic tego nie zmieni. To co napisał ncpcn. Prezes kupując drukarkę nie pyta się z jaką wersja sterownika ona będzie działać, ona ma działać i już. W domu mam ubuntu i miałem bardzo serdecznie go dość gdy system rozpoznał drukarkę na usb od razu, ale wydruki to już nihuhu. 3 dni, Wujek Google i teraz mi działa. To mnie nauczyło, że *nix w firmie to super sprawa, ale nie na desktopie. U siebie w firmie mam domenę AD na sambie+ldap, ale print serwer stoi na Win 2000 właśnie z powodu sterowników.

Moim zdaniem coś co w końcu postawi Windows w dobrym świetle i nie będzie nachalne. Reklamy w stylu "Mac vs. PC" się nie sprawdziły. A z drugiej strony reklamy Visual Studio z tematem pisania po ścianach, mnie osobiście skłoniła do wypróbowania tego softu.

O wiście:
>Po co tyle kretyńskich zabezpieczeń
>utrudniających pracę z systemem, które
>jednocześnie przed niczym go nie chronią?

Nieprawda. Chronią. Tylko trzeba rozumieć kontekst. Uac ma na celu zmusić programistów do pisania dobrych programów, tak aby za kilka wersji windowsa dało się pracować z konta usera, jak w Linuksie.

Chodzi o to, że windziani programiści robią soft po linii najmniejszego oporu, i wymaga uprawnień admina. Więc ludzie pracują z admina. Więc jest niebezpiecznie. Więc Windows ma złą opinię. UAC ma wkurzać usera specjalnie, żeby user naciskał na producenta softu na właściwe pisanie aplikacji. Dzięki temu w Windows Osiem czy 12 będzie w końcu można pracować z konta usera.

@zygzygzyg straszysz ludzi starymi kłopotami.

Przeczytaj notkę z 2006 roku:
http://asen.(...)-legalne
Interpretacja MF z 03.2006 jest wiążąca i nie powiela bzdur z lat wcześniejszych, kiedy kontrolerzy kwestionowali darmowe oprogramowanie w firmie.

Tylko problem w tym, że użytkownicy nie wiedzą do kogo kierować skargi, a ponieważ utrudnienia stwarza system to do niego się czepiają.

Gdyby MS był trochę bardziej pomysłowy zaproponowaliby możliwość konfiguracji UAC'a aby uwzględniał wyjątki i nie pytał więcej o hasło w kontekście konkretnych programów. W ten sposób użytkownicy mogliby korzystać ze źle napisanych programów, a system nadal by ich w jakimś stopniu chronił przed innymi programami.

@ncpnc: poszukaj softu (do linuxa) pod klucz do lexa na stronie producenta klucza.
może się okazać, że coś na tym zyskasz :)

Nie rozumiem was ludzie. Nie chcecie czy nie możecie poinstalować sobie linuxy. Drukarka? Skaner? Fax? no bez przesady, po to jest Google i wbudowane sterowniki żeby temu zaradzić. Rozumiałbym gdyby ktoś miał jakiś sprzęt np. ramie robota które jest specyficznie sterowane programem only for windows. Ja u siebie mam urządzenie wielofunkcyjne i chociaż ubuntu nie miał wbudowanego sterownika dla tego modelu to ze sterownikami z innego działa dobrze. Na stronie producenta również była do poprania wersja specjalnie dla tego urządzenia na Mac, Linux...
Nie wiem co wy w tych firmach robicie oprócz samej czynności pracowania że macie problemy z systemami operacyjnymi.
Ja przesiadłem się w 50% na Linuxa z XP w niecałe 2 tygodnie. W tym czasie swobodnie poruszałem się po systemie jak w poprzednim XP, co prawda miałem kilka drobnych problemów ale po około miesiącu porzuciłem XP i zostałem na OpenSourcowym systemie i sądzę że dobrze na tym wyszedłem. Do XP nie tęsknię bo wszystko mam na Linuxie to czemuż by taka sekretarka czy inny pracownik miałby tęsknić. A firma zawsze by zaoszczędziła niemałego grosza np na sprzęt czy nowego pracownika.

Pozdrawiam

@mMsterMatan -Trzymam kciuki, będzie tylko lepiej! Pozdrawiam