Numery telefonów i dane osobowe ponad 500 milionów użytkowników Facebooka, w tym około 2,7 mln Polaków, trafiły do sieci. Eksperci ostrzegają, że ataki mogą się powtórzyć a przestępcy mogą próbować kontaktować się z poszkodowanymi.
Na forum hakerskim Under the Bridge, nieznany użytkownik opublikował numery telefonów i dane osobowe setek milionów użytkowników Facebooka, w tym imiona i nazwiska, daty urodzenia, a w niektórych przypadkach także adresy e-mail. Na liście osób, których dane wyciekły, jest prawie 2,7 mln użytkowników z Polski. Ujawnione przez nieznaną osobę dane dotyczą ponad 533 mln użytkowników Facebooka ze 106 krajów, 32 mln z nich to użytkownicy w USA, 11 mln z Wielkiej Brytanii. Wyciekły: imiona i nazwiska, numery telefonów, Facebook ID lokalizacje, daty urodzenia, biografie oraz adresy e-mail.
- Wyciek danych ponad 500 milionów użytkowników Facebook może być powtórką wcześniejszego incydentu z 2019 roku. Ujawnione dane zostały oparte na pozwoleniu API, które umożliwiłoby każdemu zapytanie o numer użytkownika. Jak dotąd motyw publikowania danych w Internecie nie jest znany, ponieważ – jak wynika z dostępnych informacji, informacje udostępniane były bezpłatnie – podkreśla Wojciech Głażewski, dyrektor firmy Check Point w Polsce.
Przedstawiciel firmy Check Point zwraca uwagę, że nie jest to nowy trend. - Użytkownicy Facebooka powinni zachować ostrożność - w przypadku wycieku informacji cyberprzestępcy mogą wykorzystać te dane do prób hakowania i phishingu za pomocą inżynierii społecznej. Należy zawsze zachować dodatkowe środki ostrożności, aby ustalić zasadność interakcji, nawet jeśli dana osoba jest kimś, komu ufasz – zwraca uwagę Głażewski.
- W tym momencie najważniejsze jest być szczególnie czujnym wobec podejrzanych SMS-ów i połączeń telefonicznych, które się pojawią. Baza wycieków numerów telefonu to dla oszustów darmowa lista telemarketingowa dla ich przekrętów. Dopłaty do paczek, linki do fałszywych aplikacji, tego na pewno można się spodziewać i trzeba być czujnym - tłumaczy Weronika Bartczak z CyberRescue.
Po drugie w związku z wyciekiem, warto przyjrzeć się danym, które publikujemy na naszych mediach społecznościowych. Sprawdź co warto usunąć, a co ukryć poprzez zmianę ustawień prywatności. Warto też zadbać o silne i indywidualne hasło, a także włączyć weryfikację dwuetapową na koncie.
Istotne jest również, aby upewnić się że Twoje hasła do logowania w różnych serwisach, kontach bankowych oraz skrzynkach e-mail były różne. Jeśli stosujesz to samo hasło w różnych miejscach, to jak najszybciej pozmieniaj je.
Jeżeli Twoje dane nie ucierpiały podczas tego wycieku danych, warto zabezpieczyć je na przyszłość. Po pierwsze włącz dwuetapową weryfikację logowania na wszystkich mediach społecznościowych. Ustaw inne hasła w różnych usługach i kontach, z których korzystasz (serwisy społecznościowe, e-maile, banki, narzędzia online, itp). Zmień ustawienia prywatności, by były widoczne tylko dla znajomych lub dla Ciebie.
- Staraj rejestrować się na takich stronach zastępczym adresem e-mail i numerem telefonu, by w razie wycieku nie dostawać SPAM-u na główny adres i numer - dodaje Weronika Bartczak z CyberRescue.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Na LinkedIn trwa atak 'more_eggs'. Uwaga na załączniki z nazwą stanowiska!