Facebook się już kończy czy jeszcze nie? To pytanie pada ostatnio dość często. Coraz więcej osób dostrzega, że bez Facebooka da się żyć, a końcówka roku nie była dla niego najlepsza. Badania przeprowadzone przez centrum badawcze Pew sugerują jednak, że Facebook może nie tyle tracić użytkowników, co raczej notować spadek ich aktywności.

Facebook - odejścia i powroty 

Wczoraj centrum badawcze Pew opublikowało raport pt. Coming and Going on Facebook, który dotyczy zarówno odchodzenia z Facebooka, jak i powracania do korzystania z niego.

Z badań wynika, że:

• 61% ankietowanych będących użytkownikami Facebooka z własnej woli zrobiło sobie przerwę w korzystaniu z serwisu;
• 20% ankietowanych korzystało raz z Facebooka, ale nie ma zamiaru robić tego dalej;
• 8% ankietowanych, którzy nie używają Facebooka, ma zamiar zacząć go używać.

Interesujący jest wysoki odsetek osób, które po prostu zrobiły sobie przerwę. Badania prezentowane w raporcie prowadzono w USA, niemniej badania Pew bardzo często pokazują trendy obserwowane poza Stanami i tak może być w tym przypadku.

Bo szkoda czasu, bo nudno...

Często podawanym powodem do zrobienia sobie przerwy jest brak czasu (21%) lub poczucie, że korzystanie z Facebooka to strata czasu (10%) albo że zajmowało to więcej czasu niż powinno (8%). Duży jest także odsetek osób, które miały dosyć plotek, konfliktów i dramatów (9%). 

Nierzadko powodem robienia sobie przerwy jest znudzenie (7%) lub brak interesujących treści (10%). Natomiast rzadko kiedy w grę wchodzą obawy o prywatność (4%) lub kwestie zdrowotne czy religijne (1-2%).

fot. Franco Bouly

Facebook jak książka telefoniczna

To wszystko sugeruje, że Facebook potrafi ludzi po prostu zmęczyć. To jednak nie oznacza gwałtownego odpływu użytkowników. Rzućmy okien na inne ciekawe dane:

• 92% użytkowników decyduje się utrzymać profil Facebooka;
• 59% użytkowników Facebooka uważa, że korzystanie z serwisu jest dla nich równie ważne jak rok wcześniej;
• odsetek osób, dla których znaczenie korzystania z Facebooka zmalało, wynosi 28%, podczas gdy odsetek osób, dla których znaczenie z Facebooka wzrosło, wynosi 12%;
• 42% użytkowników w wieku 18-29 lat zmniejszyło ilość czasu przeznaczaną na Facebooka, podczas gdy w grupie wiekowej 30-49 lat odsetek ten wyniósł 34%.

Wnioski? Facebook przestaje być usługą służącą do aktywnego uczestniczenia w internetowej społeczności. Przestaje być centrum rozrywki. Nawet dla młodych internautów staje się czymś w rodzaju książki telefonicznej. Tam się "jest" i ma się dzięki temu jako taki kontakt ze znajomymi, ale przekopywanie ton nieistotnych informacji o znajomych zaczyna być nudne.

To niestety sugeruje, że wychwalana przez Marka Zuckerberga idea "płynnego udostępniania" przestaje się sprawdzać. Na Facebooku jest chyba za dużo informacji marnej jakości, a przekopywanie śmieci nie każdego bawi.

Czytaj także: Facebook będzie śledził użytkowników smartfonów. Czy uprzedzi ich o tym?