Jeśli ktoś pobierze Twoje zdjęcia i umieści je w serwisie randkowym bez Twojej wiedzy, nie musi to być przestępstwo. Zależy, czy ta osoba chciała zrobić Ci krzywdę - tak uznał Sąd w Olsztynie. Nie oznacza to jednak, że można wykorzystywać wizerunki ludzi bez żadnych konsekwencji.
reklama
Publikując swoje dane w internecie, narażamy się na tzw. kradzież tożsamości. Ktoś może wziąć nasze zdjęcia lub inne dane i podszywać się pod nas w różnych miejscach. Takie działanie może być naruszeniem art. 190a par. 2 Kodeksu karnego. Przytoczmy w tym miejscu dwa pierwsze paragrafy tego przepisu.
§ 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej.
Z tym właśnie przepisem związany jest bardzo ciekawy wyrok Sądu Rejonowego w Olsztynie (wyrok z dnia 21.07.2015 r., sygn. akt II K 497/15).
Pewna kobieta chciała nauczyć się od syna pobierania zdjęć na komputer. Syn pokazał jej, jak to robić na przykładzie zdjęć przypadkowego mężczyzny znalezionego na Facebooku.
Ta sama kobieta podejrzewała, że jej konkubent ma skłonności homoseksualne. Postanowiła więc utworzyć fałszywy profil na gejowskim serwisie randkowym. Do utworzenia profilu wykorzystała zdjęcia przypadkowego mężczyzny, które zostały pobrane przy okazji uczenia się.
Jak zapewne się domyślacie, znajomi mężczyzny zauważyli jego zdjęcia w serwisie gejowskim. W związku z powyższym kobiecie postanowiono zarzut popełnienia czynu z art. 190 a § 2 kk. Oskarżona przyznała się do popełnienia czynu. Zaznaczyła jednak, że działała w celu ustalenia preferencji seksualnych swojego partnera. Nie myślała, że może komuś wyrządzić krzywdę.
Sędzia Sądu Rejonowego Krzysztof Matysiak dał wiarę tym wyjaśnieniom. Uniewinnił kobietę. W uzasadnieniu wyroku czytamy.
... określone w art. 190a § 1 kk przestępstwo jest przestępstwem umyślnym zaliczanym do tzw. celowościowej odmiany przestępstw kierunkowych. Ustawa wymaga, aby zachowanie sprawcy było ukierunkowane na określony cel (...) Sprawca podejmując działania musi mieć wyobrażenie pożądanej dla niego sytuacji, która stanowić ma rezultat jego zachowania (...) Mając na uwadze fakt , iż postępowanie oskarżonej nie było prowadzone w celu zaszkodzenia pokrzywdzonemu ale w innym wskazanym wyżej, nie znali się wcześniej to nie można przyjąć , iż było ono wymierzone w pokrzywdzonego a zatem nie stanowi przestępstwa z art. 190 a § 1 kk.
Sytuacja kobiety byłaby inna, gdyby mężczyzna był jej znajomym. Wówczas sąd miałby jakieś powody, by sądzić, że kobieta chciała wyrządzić mu krzywdę.
Oczywiście tutaj rodzi się jeszcze jedno pytanie. Co by było, gdyby jakaś osoba chciała celowo zagrozić osobie, której nie zna? Tak po prostu dla zabawy? Akurat w opisanym przypadku kobieta i sąd potrafili wskazać inny cel działania niż zrobienie krzywdy.
Przypadkowe używanie zdjęć nieznanych osób nie ogranicza się do powyższej historii. Jest to częstsze niż można sądzić dzięki tzw. internetowym memom. Dziennik Internautów poruszał temat Chytrej Baby z Radomia, który był tylko wycinkiem szerszego problemu, jakim są krzywdzące memy.
Opisując przypadek "Baby z Radomia", wspominaliśmy, że polski Kodeks cywilny zalicza wizerunek osoby do "dóbr osobistych" podlegających ochronie (art. 23 kc). Sprawę wykorzystania wizerunku reguluje też art. 81 Prawa autorskiego. Mówi on, że trzeba mieć zezwolenie na rozpowszechnianie czyjegoś wizerunku.
Opisany wyżej wyrok dotyczy odpowiedzialności karnej, ale oprócz tego jest jeszcze odpowiedzialność cywilna. Powinni o tym pamiętać wszyscy internauci, którzy mogą mniej lub bardziej przypadkowo użyć zdjęć nieznanej im osoby.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|