Listopad br. przyniósł 13-procentową zwyżkę wydatków amerykańskich konsumentów w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. Biorąc pod uwagę utrzymującą się niepewność gospodarczą i napiętą sytuację na rynku pracy, wynik ten uznać należy za duży sukces. Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych wydali w tym okresie 13,55 mld USD.

Gdy bliżej przyjrzymy się danym opublikowanym przez comScore, możemy zauważyć ciekawe zmiany. Znacząco, bo aż o 28 procent, wzrosły zakupy w sklepach internetowych w czasie Święta Dziękczynienia (25 listopada) i wyniosły 407 mln dolarów. Wiąże się to zapewne z faktem przesunięcia przez część sklepów początku świątecznego sezonu zakupowego.

>> Czytaj także: Rynek e-commerce rozruszany przez akcję darmowej dostawy? 

Dlatego też kolejny dzień, nazywany Czarnym Piątkiem, przyniósł wzrost zaledwie o 9 procent (Amerykanie wydali online 648 mln dolarów). Tradycyjnie pierwszy dzień po Święcie Dziękczynienia wyznacza początek sezonu zakupów świątecznych pod drugiej stronie Atlantyku.

Historyczne znaczenie ma Cyber Poniedziałek - dzień wymyślony przez handlowców w roku 2005, który ma wyznaczać początek świątecznych zakupów w internecie. Po raz pierwszy wartość zakupów w tym dniu wzrosła i przekroczyła miliard dolarów - wyniosła 1,03 mld USD. Rok do roku mamy do czynienia ze wzrostem aż o 16 procent. comScore uważa, że jest to zasługa w przeważającej mierze wzmożonej aktywności sprzedawców oferujących sporo promocji i zniżek.

Według szacunków firmy zakupy w tym dniu zrobiło 9 milionów osób, czyli o 4 procent więcej niż rok temu. Ze 102 do 114 dolarów wzrosła średnia wartość zakupów na osobę, a z 55 do 60 dolarów średnia wartość transakcji. Konsumenci są przekonani o tym, że w sieci można zrobić korzystniejsze zakupy. Nie bez znaczenia jest pewnie także fakt, że można w ten sposób zaoszczędzić sobie nerwów w centrach handlowych.

>> Czytaj także: Cała prawda o zakupach grupowych, cz I: szał zakupowy

>> Czytaj także: Cała prawda o zakupach grupowych, cz II: kupony w praktyce