Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Biliony dolarów, miliardy maili, sterowanie siecią energetyczną - te wszystkie informacje przepływają codziennie przez internet. Zapewnienie im bezpieczeństwa jest więc sprawą kluczową.

Rosnąca integracja coraz większej liczby usług z globalną siecią, umożliwienie zarządzania firmami czy kluczowymi elementami infrastruktury państwowej na odległość sprawiają, że kwestie bezpieczeństwa muszą być traktowane niezwykle poważnie. Przejęcie kontroli nad siecią energetyczną, zaporami wodnymi czy też wejście w posiadanie informacji gospodarczych płynących przez sieć (jak choćby przelewy bankowe) mogłoby mieć katastrofalne skutki nie tylko dla amerykańskiej gospodarki, ale dla światowej, której USA wciąż są filarem.

W ogłoszonym w połowie marca br. narodowym planie rozwoju szybkiego internetu znalazły się zapisy dotyczące stworzenia systemu certyfikującego bezpieczeństwo w sieci. Udział w programie byłby dobrowolny. Wiele firm zapewne by się jednak do niego zgłosiło - znak Federalnej Komisji Łączności mógłby znacznie poprawić wizerunek firmy.

>> Czytaj także: Szybki internet w USA: Jest plan, nie ma zgody

Pojawia się jednak szereg wątpliwości - czy powyższa motywacja będzie wystarczająca do tego, by firmy poczyniły niezbędne inwestycje w bezpieczeństwo? Czy świadoma istnienia programu opinia publiczna będzie w stanie wywrzeć presję na firmy, by poświęciły one więcej uwagi temu zagadnieniu? Jakie mogą być koszty implementacji różnych rozwiązań? Kto powinien koordynować program - rządowa agenda czy też może specjalnie stworzona instytucja prywatna? - pisze serwis Ars Technica.

Wiele przytaczanych już przez Dziennik Internautów przykładów pokazuje jednak, że najsłabszym ogniwem całego systemu zabezpieczeń jest człowiek. To w dużej mierze my sami odpowiedzialni jesteśmy za to, że ważne informacje dostają się w niepowołane ręce, czy to w wyniku działań umyślnych, czy też błędów. Nawet najlepsze systemy przegrać mogą z niekompetencją czy chciwością.

Niewątpliwie jednak każda inicjatywa zmierzająca do zwiększenia bezpieczeństwa zasługuje przynajmniej na bliższe przyjrzenie się jej. Wydaje się, że przekonanie firm do odpowiednich działań nie powinno być aż tak trudne - wiele koncernów udało się w końcu skłonić do wprowadzenia u siebie oszczędnych rozwiązań i zwiększenia wydatków na tworzenie produktów bardziej przyjaznych środowisku naturalnemu.

>> Czytaj także: Nowe MacBooki Pro z lepszymi procesorami i grafiką


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Odpowiadają na pozew Xeroxa



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR