- Działalność przestępcza przyjmuje nowe formy. Za pomocą złośliwego oprogramowania można przejmować kontrolę nad dużą liczbą komputerów i kraść numery kart kredytowych, wchodzić w posiadanie danych szczególnie chronionych lub przypuszczać ataki na dużą skalę. Nadszedł czas, abyśmy zwiększyli nasze wysiłki przeciwko cyberprzestępczości, która wykorzystywana jest często również w przestępczości zorganizowanej - powiedziała Cecilia Malmström, unijna komisarz ds. wewnętrznych, przedstawiając propozycje prawne, dzięki którym Unia Europejska ma być lepiej przygotowana co cyberataków.

Zaproponowane zostały dwa nowe działania. Po pierwsze ma zostać przyjęta dyrektywa w sprawie przeciwdziałania nowym cyberprzestępstwom. Na jej podstawie sprawcy cyberataków oraz producenci wykorzystywanego w tym celu oprogramowania będą mogli być ścigani (rozszerzono katalog przestępstw) i bardziej surowo karani. Dyrektywa zobowiąże także państwa członkowskie do szybkiego udzielania sobie pomocy w przypadku ataku. Przewiduje ona także stworzenie systemu rejestrowania i śledzenia cyberataków.

>> Czytaj także: Prezydent Gruzji zaatakowany

Oprócz tego pojawi się rozporządzenie, które wzmocni Europejską Agencję ds. Bezpieczeństwa Sieci i Informacji (ENISA). Powołana w roku 2004 agencja doradza państwom członkowskim UE w sprawach bezpieczeństwa w internecie oraz wspiera rozwój społeczeństwa informacyjnego. O tym, jakie szkody mogą przynieść cyberataki, przekonała się boleśnie ponad trzy lata temu Estonia.

Agencja ma dostarczyć wiedzy o zagrożeniach i sposobach walki z nimi. Narażone na ryzyko są nie tylko instytucje rządowe i przedsiębiorstwa, ale także osoby prywatne. Komisja Europejska jest przekonana, że dzięki ściślejszej współpracy państw ze sobą i z ENISA wzrośnie poziom bezpieczeństwa pół miliarda obywateli Unii.

>> Czytaj także: Scotland Yard rozbija duży gang cyberprzestępców 

Dzięki reformie wzmocniona by została współpraca pomiędzy państwami, organami ścigania a firmami. Ćwiczenia z zakresu bezpieczeństwa sieci, partnerstwo publiczno-prywatne na rzecz bezpieczeństwa sieci, analizy gospodarcze, ocena ryzyka i kampanie informacyjne - to sfery, w które zaangażowałaby się ENISA.

Liczba ataków z pewnością będzie rosnąć. Coraz większe uzależnienie od technologii i sprawnie działającej infrastruktury sprawiają, że można sparaliżować całe państwa, dokonując precyzyjnych posunięć. Potrzebne jest podjęcie zdecydowanych działań na skalę globalną. Tylko wtedy jest szansa na faktyczne ograniczenie zagrożenia.

>> Czytaj także: Jak to robią cyberprzestępcy, czyli analiza ataku na Facebooku