Brak czasu – to największa bolączka ludzi żyjących w XXI w. Czas wyraźnie „przyspieszył” już w drugiej połowie poprzedniego stulecia. Chociaż skutki zbyt szybkiego życia opisano już w wielu tomach wszelkiego rodzaju podręczników i poradników – nadal trudno nam powiedzieć sobie „stop” – i zatrzymać się w codziennym zabieganiu. Zapominamy o tym, co najważniejsze, nie potrafimy nawet zadawać sobie pytań, które zmusiłyby nas do poszukiwania swoich własnych, twórczych odpowiedzi.

Jedno z podstawowych pytań tego rodzaju – „czy jestem szczęśliwy?” – ile razy udało się nam przed nim uciec… w wir codzienności? I tak dzień po dniu. Sieć obowiązków, powinności, konieczności… Co prawda nikt nas od nich nie zwolni, nie oznacza to jednak, że muszą nas one niewolić.

Każdy z nas ma swoją ścieżkę czasu, myśli i emocji. Jeśli nie zadbamy o nie, prędzej, czy później, upomną się o… nas samych. Zazwyczaj odbywa się to dość inwazyjny sposób i o upływającym czasie oraz braku inwestowania go np. w racjonalne odżywianie (nie tylko ciała, ale też duszy) przypomina nam jakaś dysfunkcja – stan chorobowy (somatyczny) albo szwankująca sfera psyche.

Warto zadbać o higienę psychosomatyczną – co nie może się odbyć bez poświęcenia sobie (i innym, nie tylko ludziom i innym istnieniom, ale również światowi idei i wartości) chwili czasu.

W poszukiwaniu niechimerycznej siły w codzienności, nie w wersji „instant”, warto skorzystać z bogatej oferty Centrum Buddyjskiego Kamtsang Bencien Karma, którego główny ośrodek i siedziba znajdują  w Grabniku kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy. To miejsce otoczone naturą, sprzyjające wyciszeniu i kontemplacji.

Centrum przybliża gościom buddyzm w Poznaniu, posiada również swoje ośrodki w innych lokalizacjach – m.in. we Wrocławiu, w Rzeszowie, w Bielsku-Białej, Toruniu, Krakowie, Wałbrzychu, Trójmieście, Łodzi i Katowicach.

Ośrodki benchen biorą swój początek w Tybecie, gdzie powstał pierwszy klasztor benchen, założony przez czwartego Sangje Njenpa. Od tego czasu rozwija się dynamicznie, nie tylko w Tybecie. Tradycja ta dotarła również do Polski, gdzie odnalazła wielu entuzjastów i kontynuatorów.

Ośrodek w Grabniku z powodzeniem się rozwija, prowadząc zarówno działalność naukową, jak i studia, seminaria oraz praktyki buddyjskie. Nauki prowadzone są przez uznanych lamów, w tym lamę pochodzącego z Polski. Ośrodek dysponuje rozbudowanym centrum, które stale się rozwija – obecnie budowana jest m.in. Świątynia Chmur Błogosławieństw. Stwarza idealne warunki do udziału w medytacjach i odbywania buddyjskich odosobnień medytacyjnych – w ich ramach kształcą się polscy i zagraniczni lamowie.

W Grabniku odbywają się także cykliczne seminaria, które poświęcone są studiowaniu nauk i praktykom medytacyjnym. Osoby zainteresowane buddyzmem, w tutejszym ośrodku mogą skorzystać z biblioteki, otrzymać wiele materiałów traktujących o buddyzmie, a także cenne wyjaśnienia dotyczące wszystkich aspektów buddyzmu.

Związek Buddyjski Bencien Karma Kamtsang związany jest z tradycją buddyzmu tybetańskiego (wadżrajana) klasztoru Bencien. Wadżrajana ma na celu osiągnięcie celów już w tym życiu, dlatego nazywana jest często tzw. „szybką ścieżką”.

Zakłada też, że buddyzm może praktykować każdy – wadżrajana zwraca szczególną uwagę na zaangażowanie w dobroczynność, w medytację, w poszukiwanie celu, co z jednej strony czynione jest przy pomocy nauczyciela (lamy) – duchowej więzi z nim, z drugiej strony – nie tylko w odosobnieniu, w ośrodku, ale również poprzez naszą codzienność – w życiu rodzinnym i zawodowym, w każdej ich godzinie, która zawsze ma swoją wartość. Mają się one stać częścią duchowej ścieżki człowieka.

Pomocą w tej drodze mają być specjalne praktyki, wykonywane pod ścisłą kontrolą nauczyciela. Pozwalają one w krótkim czasie dokonać istotnej jakościowo zmiany duchowej, a co za tym idzie – rozwinąć pozytywny potencjał, w który wyposażony został każdy człowiek.