W 2023 roku wartość globalnego rynku e-learningu przekroczy 240 mld dol. przy rocznej dynamice wynoszącej ok. 5% – wynika z raportu Docebo „E-learning trends and forecast 2017-2021”. Głównymi czynnikami wzrostu będą niższe koszty kształcenia w porównaniu do metod tradycyjnych i rosnąca elastyczność nauki zdalnej.
reklama
Znaczenie ma również potrzeba ciągłego podnoszenia kwalifikacji wyrażana przez 73% pracowników. Zainteresowanie e-learningiem widać również w polskich firmach. Tylko w I półroczu br. Onex Group, właściciel platformy e-learningowej CentrumXP Premium, przeprowadził o 146% szkoleń online więcej niż w I połowie 2016.
Rynek e-learningu w 2015 roku był wart 165 mld dol., ale przy 5% dynamice wzrostu, już w 2023 jego wartość będzie oscylowała wokół 240 mld dol. Najszybciej e-learning będzie rósł w dużych firmach i korporacjach, ok. 11% rocznie – szacują analitycy Docebo, firmy, która oferuje platformę do kompleksowej nauki zdalnej. Istotnym powodem tak prężnego wzrostu jest chęć ciągłego rozwoju zawodowego wśród pracowników. Już 73% pracujących chce się uczyć przez całe życie, a 63% ukończyło co najmniej jeden kurs podnoszący kwalifikacje w ciągu ostatniego roku.
Przyczyną e-learningowego boomu są również zmieniające się potrzeby biznesowe i szybki rozwój nowoczesnych technologii, co zachęca przedsiębiorców do adaptowania metod nauki zdalnej. Widać to wyraźnie w Polsce, gdzie e-learning nadal raczkuje, ale pracodawcy stają się bardziej świadomi jego zalet, stąd wzrosty są dużo większe niż na rynku europejskim. E-learning jest tańszy i bardziej wydajny od metod tradycyjnych. Za ułamek kosztów, które trzeba ponieść na szkolenie stacjonarne, można dotrzeć do większej grupy zainteresowanych i to bez konieczności opuszczania przez nich biura. Osoba zatrudniona ma ciągły dostęp do wiedzy i to nie tylko teoretycznej. Platformy e-learningowe to zarówno wykłady, jak i praktyczne testy i ćwiczenia. Pracodawca natomiast może na bieżąco monitorować zaangażowanie swojego pracownika w odbywane szkolenie i mierzyć jego efektywność, dzięki testom rozwiązywanym na koniec
Gdzie sprawdzi się e-learning?
E-learning jest w zasięgu budżetów firm różnej wielkości, nie tylko gigantów, lecz także przedstawicieli MŚP. To pracodawca wybiera ilu pracowników odbędzie szkolenie, w którym momencie, z jakiej dziedziny i konkretnie z jakich zagadnień. Program kursu można też indywidualnie dopasować do zakresu obowiązków danego pracownika.
Obecnie odchodzi się od klasycznej formy nauki, gdzie każdy uczy się tego samego, na rzecz modelu adaptacyjnego. W nim otrzymuje się materiały skrojone na miarę, bazujące na tym, co już wiemy, a czego powinniśmy się dowiedzieć, żeby ułatwić sobie pracę. Przykładowo, my często szkolimy osoby, które na co dzień używają Excela, pokazując im z jakich funkcji mogłyby skorzystać, żeby było im łatwiej. Bez takiego przeszkolenia pracownicy często nie mają świadomości jak bardzo mogliby ułatwić sobie pracę. Często bywa tak, że w firmach za aktualizacją pakietów Office nie idą szkolenia, co powoduje, że pracownicy nie znają nowych możliwości.
Szkolenie sytuacją win-win
Z raportu Docebo wynika, że aż w 40% przypadków, tematy szkoleń oferowanych pracownikom, dotyczą umiejętności niezbędnych do pracy na danym stanowisku. To klasyczny przykład sytuacji typu win-win – pracownik otrzymuje bonus w postaci szkolenia, a pracodawca osobę o wyższych kompetencjach.
Autor: Jakub Hryciuk, dyrektor zarządzający Onex Group.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|