Najważniejsze zmiany to:

• Ujednolicenie nazw, rozmiarów i wag standardowych reklam graficznych.
• Rezygnacja z reklam z automatycznie uruchamianym dźwiękiem. Dźwięk w reklamie będzie mógł zostać uruchomiony prze użytkownika po kliknięciu lub najechaniu myszą.
• Określenie sposobu zamykania reklam emitowanych na warstwie, tak zwanych reklam intruzywnych, jak np. toplayer, poprzez umieszczenie klikalnego na całej powierzchni napisu „zamknij X” w określonym rozmiarze.

>> Czytaj też: Reklamy w prasie wciąż najskuteczniejsze?

Wdrożenie standardu IAB w Polsce jest naturalną konsekwencją wprowadzania podobnych dobrych praktyk w Stanach Zjednoczonych i Europie. Dokument przygotowany przez IAB Polska jest zestawieniem minimalnych wymagań, jakie kreacja reklamowa powinna spełniać, aby mogła być wyemitowana u tych wydawców i sieci reklamowych, które przyjęły standard. Jest to duże ułatwienie dla reklamodawców, którzy nie będą już musieli wprowadzać zmian w kreacjach w celu dostosowania ich do wymogów różnych wydawców, dzięki czemu oszczędzą czas i pieniądze.

- Wprowadzenie jednolitego standardu w zakresie formatów reklamy display jest dużym krokiem naprzód dla całego rynku online w Polsce. Dlatego przedstawiciele Onetu od samego początku wspierali powstanie standardu i brali aktywny udział w jego opracowaniu w ramach IAB Polska – mówi Piotr Kowalczyk, kierownik działu produktu reklamowego „display” w Grupie Onet.pl.

>> Czytaj też: Reklama online łamie prawo

- Zmiany, które wprowadzamy, dotyczą przede wszystkim ograniczenia dźwięku w reklamach wideo oraz przekazania odbiorcom większej kontroli nad reklamami zasłaniającymi treści poprzez bardziej czytelny przycisk zamykania. W mojej ocenie zmiany te zdecydowanie poprawią postrzeganie reklamy online wśród konsumentów, a co za tym idzie podniosą skuteczność działań reklamowych w internecie – podsumowuje Kowalczyk.