Portugalia to niezwykły kraj położony w zachodniej części Europy Południowej na Półwyspie Iberyjskim, który każdego roku przyciąga rzesze turystów. Turyści cieszą się zwłaszcza tym, co do zaoferowania ma dla nich morze: malownicze plaże i wyśmienite jedzenie. Portugalia to prawdziwy raj dla miłośników owoców morza… Słyszeliście kiedyś o percebes?
Percebes, w Portugalii często nazywane „truflami z morza”, to skorupiaki żyjące w wodach Oceanu Atlantyckiego, głównie u południowo-zachodniego wybrzeża Portugalii. W Polsce to pąkle kaczenice (choć zwykle nie mówi się o nich zbyt często, w Polsce skosztować się ich raczej nie da, chyba że zamówi się dostawę samolotem prosto z portugalskich wybrzeży).
Ze względu na to, w jaki sposób rosną pąkle kaczenic, ich zbiór jest niezwykle trudny i dość niebezpieczny. Percebes rosną na skałach wystających z oceanu, zatem aby się do nich dostać, trzeba wspinać się po niemal pionowych, śliskich głazach, uważając jednocześnie na nieustannie rozbijające się o skały fale. Druga opcja to nurkowanie. W czasie zimy zbiera się je zwykle w płytkiej wodzie, latem zdecydowanie na głębszych wodach.
Połów „morskich trufli” bywa szalenie niebezpieczny. Mimo to jednak wciąż znajduje się wielu śmiałków, którzy gotowi są do podjęcia ryzyka i zajmują się tym zawodowo. W końcu dla takiego smaku, według wielu, warto zrobić wszystko...
Oprócz Portugalii, pąkle popularne są również w hiszpańskiej Galicji. Percebes nie mają zdolności do poruszania się, dlatego całe życie spędzają przyrośnięte do jednego miejsca (np. do skały), gdzie całe przesiąkają słoną wodą. Najczęściej znaleźć je można w miejscach, gdzie występują silne prądy morskie. To dlatego, że morskie fale, które rozbijają się o skały, dostarczają im niezbędnego tlenu.
Ich wygląd nie jest zbyt apetyczny, a wręcz odrażający (ich ciało otoczone jest pancerzem, przypominają raczej pazury jakiegoś gada). Co więcej, cena kaczenic jest dość wysoka (to dlatego, że żyją przytwierdzone do powierzchni skał oceanicznych i ich wydobycie wiąże się z licznymi niebezpieczeństwami). W Portugalii dostępne są od 20 do nawet 125 euro za kilogram. Mimo to jednak są cenione przez smakoszy na całym świecie. Jak mawiają smakosze, pąkle kaczenice smakują oceanem. Są słodkawe, jednocześnie delikatne. Inni twierdzą, że smakują jak połączenie małży z krewetką. W każdym razie warto!
Istnieją różne sposoby na przygotowanie pąkli, jednak zwykle zwycięża prostota: w wodzie z dodatkiem soli. Wystarczy wrzucić je do osolonej wody i gotować przez 2-3 minuty.
Wielu twierdzi, że tylko w takiej formie czuć ich naturalny smak, który zabijają wszelkie dodatki. Inni zalecają, aby podawać je z opiekanym chlebem, cytryną i kieliszkiem zimnego wina.
Dotarcie do wnętrza pąkli kaczenic nie jest trudne (choć opancerzony wygląd sugeruje co innego). Wystarczy chwycić za przeciwległe końce i przekręcić, by móc wyciągnąć smaczną „zawartość” skorupiaka.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|