Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Celem promocji Halo Granie jest zachęcenie do skorzystania z ciekawej usługi, a nie narzucanie jej komuś wbrew woli, a tym bardziej narażanie na dodatkowe koszty - zapewnia rzecznik prasowy Orange w odpowiedzi na skargę jednego z Czytelników di24.pl.

robot sprzątający

reklama


Pod koniec ubiegłego miesiąca do redakcji di24.pl dotarło zgłoszenie dotyczące usługi Halo Granie, która polega na odgrywaniu dzwoniącym określonej melodii zamiast standardowego sygnału oczekiwania na połączenie. Z perspektywy Czytelnika sytuacja wygląda tak:

  1. Orange wysyła sobie SMS, że włącza bezpłatne Halo Granie,
  2. po miesiącu wysyła SMS, że możesz sobie usługę wyłączyć, bo będzie płatna,
  3. SMS-y z reklamami, wiadomo, każdy usuwa,
  4. reasumując, mamy niechcianą a płatną 2 zł miesięcznie usługę samowolnie włączoną przez operatora,
  5. na pewno wiele jest osób naciągniętych na to i nawet nieświadomych,
  6. jako że akceptuję płatność w doładowaniach, mam takich kart ponad 100, okazało się, że z 26 kart znikło 4 zł = 104 zł, operator uwzględnił reklamację i zwrócił. Gdybym nie wiedział, ile mam, nie sprawdził stanu? No cóż, byłaby stówka w plecy.

W podobnym kontekście pisaliśmy o tej usłudze już dwukrotnie, w artykułach „Granie nie Halo” w sieci Orange oraz Orange nagradza, a użytkownicy niezadowoleni - oba teksty powstały w 2010 r., problemy z usługą nadal się jednak zdarzają, o czym świadczy cytowany wyżej list od Czytelnika.

O skomentowanie zaistniałej sytuacji poprosiłam Wojciecha Jabczyńskiego, rzecznika prasowego Orange. Zapewnił on, że Halo Granie nie ma na celu narażanie klientów na dodatkowe koszty. W czasie trwania pierwszej edycji promocji otrzymaliśmy głosy (...) że bardziej przyjaznym wariantem byłaby automatyczna dezaktywacja usługi przez Orange po okresie promocyjnym. Dlatego taką zmianę już wprowadziliśmy i obowiązuje ona w nowej wersji promocji - poinformował przedstawiciel operatora.

Jak działa Halo Granie?

W obecnej wersji promocji na dwa dni przed aktywacją usługi Halo Granie klienci są o tym informowani SMS-em o następującej treści: Już za 2 dni Halo Granie i utwór za darmo w Twojej komórce. Po 30 dniach usługa zostanie wyłączona. Jeśli nie chcesz usługi ślij STOP na 3333 (0 zł). Orange.pl. Wszystkim klientom, którzy nie zrezygnowali z udziału w promocji, jest włączany bezpłatny Halo Ton. Po 30 dniach usługa jest automatycznie wyłączana.

Przed automatycznym wyłączeniem klienci są zachęcani do dalszego korzystania z usługi Halo Granie SMS-em o treści: Pozostań w usłudze Halo Granie! Wyślij bezpłatny sms: TAK na 3333, a hit Enej "Skrzydlate ręce" dostaniesz za 0 zł. Abonament 2 zł z vat/m-c, halogranie.Orange.pl. Na kontach numerów, z których SMS nie został wysłany, usługa Halo Granie zostaje wyłączona po zakończeniu okresu bezpłatnego.

Jak wobec tego doszło do sytuacji opisanej w liście Czytelnika? Dowiedziałam się, że z powodów technicznych nastąpiły błędy w aktywacji i dezaktywacji usługi Halo Granie. To oznacza, że reklamacja jest zasadna. Oczywiście zrekompensujemy to klientom - zapewnił Jabczyński.

Sonda
Korzystasz z usług oferujących muzykę podczas oczekiwania na połączenie?
  • Tak
  • Nie
  • Nie zwracam na to uwagi
wyniki  komentarze

UOKiK bada skargi osób niezadowolonych z usługi

Jak poinformował Artur Kosim z Biura Prasowego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, prowadzone jest postępowanie wyjaśniające, w którym badane są opisane wyżej praktyki.

Postępowanie wyjaśniające wszczyna się z urzędu, jeżeli okoliczności wskazują na możliwość naruszenia przepisów ustawy antymonopolowej. Prowadzi się je „w sprawie”, co oznacza, że nie jest ono skierowane przeciwko konkretnym przedsiębiorcom, a jedynie ma na celu zbadanie mechanizmów działających na określonym rynku - wyjaśnił przedstawiciel UOKiK.

Jeżeli w toku postępowania wyjaśniającego Urząd uzna, że są podstawy do postawienia zarzutów, to zostanie wszczęte postępowanie dotyczące naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Maksymalna kara nakładana decyzją Prezesa UOKiK może w takim przypadku wynieść do 10 proc. ubiegłorocznego przychodu spółki.

Czytaj także: Czy Orange, Plus i Play podążą za T-Mobile?


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: DI24.pl

Wszystkie Listy czytelników kierowane do DI są czytane przez redaktorów. Niektóre pytania / prośby do redakcji mogą dotyczyć szerszego grona internautów, wymagać wypowiedzi ekspertów lub zainteresowanych stron, wówczas traktowane są jako tematy interwencyjne. Wszelkie sprawy, którymi Waszym zdaniem powinniśmy się zająć prosimy kierować na adres: interwencje@di.com.pl