Hewlett-Packard chce jak najszybciej rozwiązać problemy powstałe podczas rządów Leo Apothekera. Odzyskanie zaufania inwestorów wydaje się kluczowe.
reklama
Od kilku miesięcy tak naprawdę nie wiadomo, co Hewlett-Packard zamierza zrobić z systemem operacyjnym webOS. Kupiony w zeszłym roku razem z Palmem miał stać się przepustką dla koncernu na rynek urządzeń mobilnych. Nic z tego jednak nie wyszło - firma w sierpniu poinformowała, że rezygnuje z inwestycji w smartfony i tablety. Projekt TouchPada miał kosztować firmę przynajmniej 300 mln dolarów. W wyniku zamieszania także z przejęciem Autonomy, potencjalnym wydzieleniem działu komputerów osobistych i nie najlepszymi wynikami finansowymi pracę stracił Leo Apotheker, dyrektor generalny.
Od tego czasu pojawiały się spekulacje odnośnie tego, co Hewlett-Packard pocznie z systemem, którego za bardzo nie ma na razie do czego wykorzystać. Ostatnie spekulacje mówią o tym, że jednak firma webOS-u się pozbędzie. Meg Whitman, która zastąpiła zwolnionego Apothekera, za główne zadanie postawiła sobie przywrócenie firmie zaufania inwestorów. Dlatego też znacznie szybciej, niż początkowo planowano, podjęto decyzję w związku z komputerami osobistymi. W wywiadzie dla francuskiego Le Figaro, którego fragmenty przytacza serwis All Things D, Whitman powiedziała, że sprawa systemu webOS zostanie rozwiązana w ciągu dwóch tygodni. Ponieważ nad projektem pracuje około 600 osób, decyzja powinna zostać podjęta jak najszybciej.
Whitman odniosła się także do statystyk firmy Canalys, która iPady traktuje na równi z komputerami osobistymi. W takiej sytuacji, według niej, prawdopodobne jest, że Apple prześcignie HP w przyszłym roku na rynku pecetów. Jednak rok 2013 ma ponownie należeć do koncernu z Palo Alto.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|