Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Czytelnicy gazet drukowanych dwustukrotnie cenniejsi?

30-05-2011, 11:57

Płatny dostęp do newsów to nie tylko bezpośredni przychód dla gazet. Powszechność tego rozwiązania może sprawić, że gazety drukowane będą wydawały się ciągle atrakcyjne. To nie jest bez znaczenia, bo czytelnik gazety drukowanej jest 228 razy bardziej wartościowy niż czytelnik online, tak przynajmniej wynika z obliczeń Business Insidera.

Myśląc o płatnym dostępie do wiadomości w sieci najczęściej mamy na myśli środek, który ma zapewnić wydawcy bezpośredni przychód z publikacji. W tym kontekście komentowane i analizowane są posunięcia News Corp. lub New York Timesa, które wprowadziły opłaty za newsy, choć w oparciu o różne modele.

>>> Czytaj: Opłaty za newsy nie zyskują zwolenników

Nieco szersze spojrzenie na to zjawisko proponuje Business Insider, który przeanalizował liczby udostępnione przez New York Times. Firma stojąca za tą gazetą ogłosiła w kwietniu swoje wyniki finansowe potwierdzając, że udało jej się zdobyć 100 tys. płacących czytelników online. Z analizy BI wynika jednak, że:

  • Czytelnik wydania drukowanego jest warty 228 razy więcej niż czytelnik online. Wynika to z faktu, że czytelnik wydań drukowanych przynosi 879 USD przychodu rocznie, na co składa się zarówno przychód ze sprzedaży gazety, jak i reklam zamieszczonych w papierowym piśmie.
  • New York Times ma 1,6 mln odbiorców wydań drukowanych, ale ta liczba niestety zmniejsza się.
  • Liczba czytelników NYTimes.com wynosi 45 mln, ale każdy z tych czytelników wygenerował dla gazety niecałe 4 dolary przychodu rocznie

Więcej wyliczeń BI w tekście pt. A Print Reader Is Worth 228-Times As Much As An Online Reader -- And Other Fun Facts About The New York Times.

Przedstawione powyżej liczby pokazują jasno, że odbiorcy druku są bardzo, bardzo ważni. Każdego dnia mogą oni jednak stwierdzić, że nie ma sensu płacenie za kawałek papieru - przecież newsy można czytać w sieci za darmo. W tej sytuacji najbardziej logiczne dla papierowych gazet jest przekonywanie, że czytając newsy w sieci, zyskujesz niewiele. To przekonanie uda się utrzymać, jeśli treści w sieci nie będą darmowe.

Tytuły eksperymentujące obecnie z płatnościami mają papierowe pochodzenie. Stojący za nimi ludzie i firmy chcą zatem utrzymania pewnego stanu, który jest im dobrze znany. Podobnego podejścia nie obserwujemy w mediach o pochodzeniu elektronicznym, które wyrosły w rzeczywistości napędzanej m.in. reklamą w sieci. Ich przedstawiciele mogą widzieć opłaty jako możliwą opcję, ale nie jako środek konieczny do utrzymania atrakcyjności gazet drukowanych.

Wydaje się, że w takich warunkach trudniej będzie sprawić, aby wszystkie media schowały się za ścianą płatności.

>>> Czytaj: New York Times przepłacił za swój paywall


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Business Insider