Pomimo oszczędności, jakie można czerpać z zakupów grupowych i rosnącej popularności tej części rynku, wielu internautów nadal nie wie, czym są zakupy grupowe lub mylnie je kojarzy. 13% badanych zakupy grupowe kojarzy z rodzinnymi zakupami, 19% nie wie nic na ten temat, tylko dla 22% są to zakupy w większym gronie, a 16% kojarzy je z okazjami i rabatami.

Z badania Megapanel PBI/Gemius wynika, że największą popularnością cieszy się Groupon.pl, którego w listopadzie 2010 odwiedziło ponad 2,6 mln internautów. Pomimo tego aż 71% respondentów zapytanych o to, jakie serwisy zakupów grupowych znają, odpowiedziało, że nie zna ani jednego. Tyko 13% badanych zna Groupon.pl, 9% Gruper.pl i 3% MyDeal.pl.

fot. PBI - Groupon zdecydowanie dominuje pod względem oglądalności

>> Czytaj też: Groupon: zaoszczędzone ponad 100 mln zł

Raport PBI wskazuje również na rosnący zasięg serwisów zakupów grupowych. W kwietniu ubiegłego roku portale oferujące rabaty w systemie grupowym docierały do niespełna 4% internautów. Po okresie wakacyjnym procentowy udział internautów zaczął systematycznie rosnąć aż do listopada 2010, gdy serwisy odwiedzało już prawie 18% internautów.

W dużych miastach powyżej 500 tys. mieszkańców zasięg serwisów zakupów grupowych w październiku wynosił 23%. Oznacza to, że blisko 1/4 internautów z tych miast korzystała z tego typu serwisów (niezależnie, czy dokonała zakupu czy nie). Co ciekawe, aż 16% udziału należy do mieszkańców wsi, choć vouchery z reguły kierowane są do internautów z dużych i średnich miast, gdzie ofert jest najwięcej.

fot. PBI - Gdzie najczęściej kupujemy bony i vouchery?

>> Czytaj też: O zakupach grupowych i biznesie z młodym przedsiębiorcą

fot. PBI - Dla kupujących vouchery najważniejsze są finanse