Od startu w kwietniu 2010 roku zespół Groupona powiększył się z kilku do ponad stu pracowników, z obsługi jednego miasta – do 11 miast w całej Polsce. Pierwszą ofertę – odwiedziny w restauracji sushi – kupiło 367 osób. W tej chwili porównywalna oferta sprzedaje się w tysiącach.

>> Czytaj też: Cała prawda o zakupach grupowych, cz I: szał zakupowy

Groupon może pochwalić się osiągnięciem miliona użytkowników już w pierwszej połowie czasu działalności w Polsce, choć może mieć przewagę wynikającą z doświadczenia na rynkach innych europejskich i amerykańskich krajów. Do chwili obecnej z serwisu skorzystały ponad 2 mln użytkowników. Amerykański odpowiednik szuka już kolejnych inwestorów, którzy poświęcą prawie 1 mld USD.

W ubiegłym roku prym wśród użytkowników wiodły kobiety. To one nadawały ton i kupowały to, co dla nich najatrakcyjniejsze – oferty usług kosmetycznych, tańsze nawet o 90 procent. Wśród ofert niepodzielnie królowały salony fryzjerskie, SPA i depilacja włosów, szczególnie laserowa. Popularnością cieszyła się też stomatologia estetyczna – zwłaszcza czyszczenie i wybielanie zębów. Rekordowy rabat w wysokości 14 tys. zł na ofertę zabiegów przyznał salon kosmetyczny.

fot. - Groupon.pl to jeden z najlepiej zarabiających serwisów zakupów grupowych

>> Czytaj też: Cała prawda o zakupach grupowych, cz II: kupony w praktyce

- Po niemal roku działania wiemy, na co stawiać – mówi Marcin Szałek, szef serwisu Groupon w Polsce. Najważniejsza jest jakość, czyli staranna selekcja naszych ofert oraz obsługi klienta. W 2011 będziemy wyciągać wnioski z tego, czego się w zeszłym roku nauczyliśmy od naszych użytkowników. Chcemy, żeby Groupon stał się synonimem firmy maksymalnie przyjaznej użytkownikom, gdzie wszystko jest załatwiane sprawnie i szybko, a jakość ofert jest najlepsza. I o jest nasz cel na 2011 rok – dodaje Szałek.