Komisja Europejska podtrzymała termin uruchomienia europejskiego systemu nawigacji satelitarnej, jednocześnie informując, że po roku 2013 konieczne będzie wyłożenie jeszcze blisko 2 miliardów euro na jego dokończenie.
Projekt Galileo wystartuje w roku 2014 - potwierdziła dzisiaj Komisja Europejska, prezentując stan prac nad europejskim systemem nawigacji satelitarnej. Podpisane są już cztery z sześciu umów (ostatnia w październiku ubiegłego roku), jakie konieczne są do uruchomienia Galileo. We wrześniu do projektu dołączyła Norwegia - udostępni ona swoje terytorium pod dwie stacje, a także wniesie wkład finansowy w wysokości 70 milionów euro. Trwają także rozmowy ze Szwajcarią.
Pieniądze są jednak właśnie tym, co unijne rządy oraz samą Brukselę martwi najbardziej. Początkowo szacowano, że realizacja projektu kosztować będzie 1,9 mld euro. Później jego koszt urósł do 5 mld euro. Z tej kwoty 3,4 mld euro pochodzić będzie z budżetu Unii Europejskiej. To jednak nie koniec - KE podała, że potrzeba kolejnych 1,9 mld euro w latach 2014-2020, by ukończyć budowę infrastruktury.
Na ukończeniu jest budowa pierwszych czterech satelitów (powinny zostać wysłane na orbitę w tym lub przyszłym roku), a także dwóch naziemnych stacji kontroli (we Włoszech oraz w Niemczech). Tymczasem w kosmosie są już dwa testowe satelity, na których sprawdzana jest użyta technologia.
Komisja Europejska szacuje, że roczny koszt funkcjonowania systemu wyniesie około 800 mln euro. W pierwszej fazie na orbitę wysłanych zostanie 18 satelitów, umowa na ich budowę została już podpisana. System wymagać będzie jednak kolejnych 12, by w pełni działać. Ich budowa ruszy zapewne dopiero po 2014 roku.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*