Znacznie lepsze wyniki finansowe EMI Group każą zadać pytanie o to, czy piractwo umniejsza przychody przemysłu rozrywkowego - jak twierdzą przedstawiciele wytwórni i niektórzy artyści, czy może jednak wpływa na dotarcie muzyki do znacznie większego grona odbiorców, a tym samym powoduje większe przychody producentów.
reklama
Marży na poziomie 20 procent w obecnym roku podatkowym (który zakończy się w marcu 2010 roku) spodziewa się muzyczne ramię koncernu EMI Group. W marcu 2009 roku wyniosła ona 5 procent - przypomina australijski The Age. Widać więc wyraźnie, że przemysł muzyczny, mimo bardzo dobrze rozwiniętej szarej strefy, radzi sobie całkiem dobrze.
Z jednej strony tak dobry wynik jest niewątpliwie powodem do zadowolenia. Z drugiej jednak wytrąca on wytwórni bardzo poważny argument w dyskusji na temat walki z piractwem i dzieleniem się plikami. Trudno bowiem w takiej sytuacji mówić o tym, że zjawiska te w negatywny sposób odbijają się na finansach przemysłu muzycznego.
Elio Leoni-Sceti, dyrektor generalny EMI Group, pochwalił francuskie władze za uchwalenie restrykcyjnego prawa (Hadopi) w zakresie walki z piractwem, uznając to za bardzo ważny pierwszy rok. Jego zdaniem rządy powinny podjąć zdecydowane działania w walce z dzieleniem się plikami.
Przypomnijmy, że w kilku europejskich krajach trwają intensywne zabiegi zmierzające do ograniczenia działań łamiących prawa autorskie. Oprócz Francji, bardzo poważnie do zmian w systemie prawnym przymierza się także Wielka Brytania. Niemcy, mimo że nie planują zmian w prawie, zamierzają skuteczniej egzekwować już obowiązujące zapisy.
Jednak największa walka trwa w znacznej części Europy z serwisem The Pirate Bay. W Irlandii i Niderlandach jest on już niedostępny dla mieszkańców, w Norwegii z kolei trwa batalia przed sądem. Szwecja natomiast próbuje wygrać z Zatoką Piratów, zakazując jego twórcom kierowania serwisem.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*