Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

W internetowym głosowaniu użytkownicy serwisu Facebook zgodzili się na wprowadzenie zmian dotyczących funkcjonowania serwisu. Wcześniej opowiedzieli się przeciwko nim.

W lutym największy serwis społecznościowych - Facebook - przeszedł zasadnicze zmiany w wyglądzie i funkcjonalności. Nie wszyscy byli zadowoleni z takiego obrotu spraw. W ankiecie, jaka pojawiła się na stronie, milion użytkowników opowiedziało się przeciwko zmianom. W Paryżu zorganizowana została nawet uliczna demonstracja. Z części zmian, zwłaszcza dotyczących prywatności, serwis się wycofał.

Facebook wsłuchał się jednak w sugestie swoich użytkowników - a ma ich już około 200 milionów - i zapytał ich o zdanie w kwestii ochrony danych oraz informacji, jakie użytkownicy zamieszczają online. W głosowaniu wzięło udział zaledwie 600 tysięcy osób, 75 procent z nich opowiedziało się za zmianami. Przedstawiciele serwisu początkowo utrzymywali, że wprowadzą je, jeśli zagłosuje co najmniej 30 procent użytkowników.

Ted Ullyot, odpowiedzialny w Facebooku za sprawy prawne, napisał jednak w swoim blogu, że zmiany i tak zostaną wprowadzone. Nowe warunki powinny pojawić się w najbliższych tygodniach - dodał. Jest on zawiedziony niską frekwencją. Poinformował także, że każde kolejne tego typu zmiany wejdą w życie, jeśli w głosowaniu weźmie udział przynajmniej 30 procent użytkowników.

Zgodnie z nowymi warunkami użytkownicy odzyskają kontrolę nad informacjami oraz zdjęciami i filmami, które umieszczają w serwisie. W razie usunięcie konta będą mogli zażądać od serwisu usunięcia wszelkich swoich danych - podaje serwis BBC News.

Aktywność użytkowników Facebooka pokazuje doskonale to, co widoczne jest w świecie rzeczywistym. Znacznie łatwiej jest protestować przeciwko zmianom, niż wziąć udział w ich tworzeniu i wdrażaniu.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: BBC