Na początku tego tygodnia fundacja OLPC poinformowała o odejściu z projektu Waltera Bendera, który był "osobą nr 2" zaraz po pomysłodawcy tanich laptopów, Nicholasie Negroponte. Jeszcze wcześniej szeregi osób zaangażowanych w projekt opuściła Mary Lou Jepsen.

Odejście Bendera było oficjalnie tłumaczone jego "wypaleniem" i potrzebą uproszczenia struktury fundacji, która zakończyła już etap planowania i skupia się na dostarczaniu tanich laptopów do potrzebujących. Są jednak sygnały mówiące o tym, że zmiany są bardziej poważne. Odpowiedzialny w OLPC za bezpieczeństwo Ivan Krstic pisał już na swoim blogu, że projekt przechodzi "drastyczną wewnętrzną restrukturyzację" i "radykalną zmianę celów i wizji".

Walter Bender odszedł z OLPC i poszedł zdecydowanie w stronę open source. Chce on teraz skupić się na projekcie, którego celem będzie uruchomienie edukacyjnego oprogramowania na innych komputerach pracujących pod kontrolą systemu Linux. Z kolei projekt OLPC wydaje się jakby schodzić ze ścieżki wytyczonej przez wolne oprogramowanie.

W wywiadzie dla agencji Associated Press Nicholas Negroponte powiedział, że laptopy XO mogą być wyposażone w dwa systemy operacyjne (Linux i Windows). Widzi on również szansę na to, aby oprogramowanie Sugar działało pod kontrolą systemu Windows XP. Jego zdaniem nie jest ważna otwartość ale to, aby laptopy trafiły do jak największej liczby dzieci.

Negroponte narzekał również na to, że zwolennicy oprogramowania open source unikają pewnych rozwiązań z powodów ideologicznych. Szefowi projektu nie podoba się, że na laptopach XO nie da się oglądać animacji i całych stron w technologii Flash.

Microsoft już od dawna robi próby z Windowsem XP na XO. Z technicznego punktu widzenia z pewnością taki tandem jest możliwy.

Z drugiej strony zaletą otwartych rozwiązań stosowanych dotychczas jest m. in. mały rozmiar oprogramowania. Laptopy XO dysponują pamięcią o pojemności zaledwie 1 GB. Dzięki obecnym rozwiązaniom możliwe jest pozostawienie 800 MB na pliki użytkownika. Windows może się nie mieścić na tanim laptopie, więc kolejna zmiana w podzespołach i podwyżka cen są niewykluczone.

Co więcej OLPC może stracić swój potencjał intelektualny. W projekt zaangażowało się wiele osób, które zobaczyły szansę na wyciągniecie edukacji w krajach rozwijających się spod dominacji Microsoftu. Teraz te osoby mogą odejść. Negroponte przekonuje, że można być zwolennikiem open source nie będąc fundamentalistą. Nie zmienia to jednak faktu, że zwolennicy open source nie są chętni do pomagania producentom oprogramowania zamkniętego w zdobywaniu nowego rynku.