Największe serwisy internetowe zaczęły walczyć o rynek leków. Jego wartość rośnie w tempie kilkunastu procent rocznie. Ale prawdziwy boom dopiero przed nami. W sieci leki kupuje co piąty Amerykanin i co dziesiąty mieszkaniec zachodniej Europy.
reklama
Polacy coraz częściej leków szukają nie w tradycyjnych aptekach, ale w internecie. Co prawda nikt nie dysponuje pełnymi danymi o tym, ile lekarstw kupujemy w sieci, ale eksperci widzą stały rozwój rynku. Z naszych obserwacji największych e-aptek wynika, że rynek ten rozwija się w tempie kilkunastu do kilkudziesięciu procent rocznie – mówi Marcin Gawroński, ekspert firmy IMS Poland badającej m.in. rynek leków w Polsce. Dodaje, że to znacznie większy przyrost niż w tradycyjnych aptekach.
Również Jacek Demkowski, prezes firmy Dom Zdrowia, ocenia, że rynek rośnie przynajmniej o kilkanaście procent rocznie.
Większość z działających na rynku blisko 200 e-aptek oferuje tylko leki bez recepty, czyli OTC. Ceny popularnych leków przeciwzapalnych czy podnoszących odporność są w nich niższe o 20–30 proc.
Biznes w e-aptekach dostrzegły już także popularne serwisy. Od 11 stycznia tego roku wprowadziło je do sprzedaży Allegro.pl. Od maja 2010 r. w handlu lekami pośredniczy Ceneo.pl, a od września Onet.pl. Ale boom dopiero przed nami. Przez internet leki kupuje co piąty Amerykanin oraz nawet co dziesiąty mieszkaniec starych państw Unii. W Polsce obroty e-aptek to 50–100 mln zł.
Więcej na ten temat w Forsal.pl: E-apteczna ofensywa. Największe serwisy walczą o rynek leków
Aleksandra Kurowska
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|