Rośnie liczba ofert pracy dla specjalistów od social media. Wydaje się, że niemal każdy mógłby to robić, ale zdaniem ekspertów Pracuj.pl wcale nie jest łatwo znaleźć dobrego fachowca w tej dziedzinie.
reklama
Pracuj.pl szacuje, że w I kwartale tego roku, w porównaniu do poprzedniego roku, nastąpił znaczący, bo aż 35% wzrost liczby ofert pracy w branży marketing, media i reklama. Firmy szukają więc specjalistów, a na ich ogłoszenia odpowiada wielu ludzi przekonanych, że wystarczy umieć prowadzić konto czy fanpage na Facebooku. To jednak za mało. Nie da się też przekonać pracodawców samym wykształceniem.
– Wykształcenie nie jest aż tak istotne, tym bardziej że w Polsce nie ma zbyt wielu kierunków studiów, które kształciłyby idealnych community czy social media managerów. Przy niektórych, bardzo niszowych czy skomplikowanych projektach wręcz poszukiwane są osoby, które mają wykształcenie specjalistyczne i mogą być partnerem przy prowadzeniu klienta z konkretnej branży. Bardziej niż wiedza uniwersytecka liczy się swoboda komunikacji, doskonała umiejętność posługiwania się językiem polskim i otwarty umysł - mówi Anna Robotycka, CCO w agencji interaktywnej faceADDICTED.
Z powyższych powodów pracodawcy starają się ocenić kandydata w czasie rozmowy kwalifikacyjnej. Jeśli ktoś potrafi zarazić rozmówców pasją, to już coś. Może się jednak okazać, że rekrutacja jest wieloetapowa i wymaga wykonania konkretnych zadań. Być może jest to długotrwały proces, ale w pełni opłacalny, ponieważ pozwala nam na niwelowanie zagrożenia, że zatrudnimy niewłaściwą osobę – dodaje Anna Robotycka.
Do pracy w social media poszukiwane są również osoby do obsługi klienta, tzw. accounci, którzy oprócz zagadnień związanych z mediami powinny dysponować rozwiniętymi kompetencjami interpersonalnymi i sprzedażowymi. Potrzebni są też graficy, webmasterzy czy programiści odpowiedzialni za tworzenie aplikacji.
Zdaniem Łukasza Misiukanisa, prezesa firmy Socializer, najłatwiej jest pozyskać redaktorów, moderatorów i copywriterów. Często są to osoby, które już wcześniej pracowały na takich stanowiskach, bo branża jest dość hermetyczna, lub mają warsztat i są w stanie bardzo szybko przystosować się do specyfiki pracy w nowym środowisku, np. dziennikarze. Od takich osób wymagana jest kreatywność, lekkie pióro, rozwinięte kompetencje językowe oraz – o czym warto pamiętać – dyspozycyjność. Trochę trudniej pozyskuje się accountów i specjalistów od sprzedaży.
Najtrudniej rekrutować pracowników na stanowiska związane z budowaniem strategii obecności marki w social media. Potwierdza to Anita Wojtaś-Jakubowska, właściciel firmy doradczej {thinkBIG}. Strateg social media to osoba z multidyscyplinarną wiedzą, świetnie znająca się na internecie, rozumiejąca mechanizmy komunikacji i zagadnienia PR, zaznajomiona z zagadnieniami socjologicznymi. Rekrutacja na stanowiska strategów trwa najdłużej, nawet do kilku miesięcy, a kandydaci tej specjalizacji są najkosztowniejsi dla pracodawcy - mówi Wojtaś-Jakubowska.
Dodatkowym problemem jest to, że branża social media jest stosunkowo młoda i brakuje odpowiedniego know-how po stronie rekrutujących. Może to zarówno pomagać, jak i przeszkadzać osobom naprawdę stworzonym do tej pracy.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|