Myślę ze netia jest w stanie zidentyfikować skąd pochodzi ruch. A w razie fuck_upa pierwsza wystąpi w obronie usera bezpodstawnie posądzonego bezpodstawnie wskazując prawdziwego pirata z imienia i nazwiska.
Ten system jest szczelny. Co do społeczności tu nie trzeba budować społeczności starczy ze ktoś przyniesie do domu postawi ruter i zaznaczy pole które może być i domyślnie zaznaczone. Userom którzy to włączą dadzą po 5pln rabatu w rachunku i po kaszlu. Ciekawszą opcją była by możliwość ruchu miedzy routerami i budowanie sobie takich lokalnych sieci z agregacja łącz i możliwością lokalnej wymiany danych.
Sądzę, że bazując na instytucji domniemań (bardzo rozpowszechnionej w polskim porządku prawnym) nikt by się nie bawił w FONa i to ty musiałbyś udowodnić, że sam nic nie pobierałeś. Bo materiał dowodowy po prostu wskazywałby na twoje łącze.
Z drugiej strony zawsze możesz powiedzieć - to nie ja, to FON. Coś takiego mogło by być wielkim utrudnieniem dla aparatu przemocy...