wiele ulg ten rząd che zlikiwodować ale to nie znaczy ze to zrobi
Pojechali chłopaki - ale mamy ekipę rządzącą tak naprawde się już nic nie chce ulga internetowa to pikuś - bardziej czarno wygląda jazda ze składką zus - obojętnie czy zarobisz czy nie płacić będziesz na siebie ponad tysiaka - niech dojdzie do tego stówka za telefon, czynsz za biuro 300 - 500zł obsługa księgowa 100zł i nagle masz ok tysiaki na utrzymanie firm a mówię o firmach które są jednoosobowe zwykle prowadzone przez osoby w wieku 24 - 30 latek bo zaryzykowali chcieli robić na swoim (zwykle w usuługach).
Więc będzie prosty efekt taka osoba zamknie firmę tu i otworzy gdzie indziej (usługi wszędzie są podobne dlatego klienci będą).
Szkoda że jeśli mówi się o cięciach nie mówi się kosztach funkcjonowania administracji non-stop rosnących. Niezapomnę kolegi który pracował w sejmie śmiał się że nikt tam nie patrzał na cennik i tylko na kiedy - Fakturka? tak na kancelarie ;)