Dlaczego artykuł napisany jest w sposób, jakby zarabianie na reklamach było czymś złym? To już mamy na świecie ogólny komunizm? Zarabianie = spekulacja? Należy pochwalić przedsiębiorczość. Ciekawe co byłoby, gdyby domeny te zarejestrowała osoba o imieniu i nazwisku Jennifer Lopez. :)

Szczerze dla mnie to jest idiotyzm. Kto zarejestruje domenę pierwszy to jest ona jego i nie ważne że ktoś inny ma tak czy inaczej na nazwisko.

Jeśli treści wyświetlane pod tymi domenami, nie krzywdzą ani nie godzą w dobre imię piosenkarki to sąd nic nie powinien mieć do tego. Natomiast jeśli zależało jej na domenach to trzeba było starać się je odkupić.

To jest chore... odbieranie komuś czegoś co nabył w legalny sposób.

Ciekawe jakie są podstawy prawne w procesie tego typu.

"Amerykanka zarejestrowała swoje imię i nazwisko, jako znaki handlowe już w 1999 roku" - skoro jesteście tacy mądrzy do zarejestrujcie domenę Microsoft-wyjdzie na to samo.
Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

Max z tym Microsoftem palnąłeś jak kulą w płot. W Polsce firma Microsoft (zarejestrowana!) miała domenę microsoft.pl. Sprzedawała sobie ziółka. :) Oczywiście duży może więcej i domena została przejęta przez giganta z Redmond.
Poza tym ja nie odniosłem się do wątku samej domeny, tylko do pisania o zarabianiu na reklamach jak o jakimś przestępstwie. To lepiej zarabiać na prostytucji? Bo nie rozumiem co to za nagonka na reklamę internetową.

Gdzie tu jest napisane, że zarabianie na reklamach jest złe? Napisane, jest, że zarabianie na znaku handlowym jest złe. Czytaj ze zrozumieniem.

mało to na świecie (czy chociażby w samych Stanach) jest osób nazywających się Jennifer Lopez?
imo rejestrowanie tego jako znak towarowy to debilizm

może ktoś jeszcze wpadnie na zastrzeżenie "John Smith" albo "Jane Doe" ;>

poza tym odzyskać można coś co się utraciło

J. Lopez nie była właścicielką tych domen więc jak mogła je odzyskać?

Trochę dziwna ta sprawa. To tak jak przykładem może byc gadu-gadu - niby nazwa zarejestrowana a legalnie jest wiele stron nie należących do tej spółki wykorzystujących tę nazwę i opisujących poszukiwania punktu GG.