maniak:
No! Jedyny porządny tutaj dopiero po moim apelu się znalazł :=) Ale zaraz zbierze się całe stado oskarżających mnie o złodziejstwo i w ogóle ludobójstwo, niszczenie przyrody, tylko przez fakt dzielenia się dobrami kultury he he. Jest nas wielu, ale coraz więcej takich ludzi jest zaszczutych i myślą, że są popełniają zbrodnię, a wszystko przez tę idoktrynację medialną i firmy takie jak ZAIKS, RIAA itp.
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie w dobrą stronę i zaprzestanie się w ogóle ścigania ściągania na domowy użytek czegokolwiek (łącznie z programami!). Tak jak kiedyś dozwolone było kopiowanie kaset na szeroką skalę, a nawet nagrywanie gier komputerowych z radia - jako szereg pisków na kasety! O tym chyba nikt nie pamięta.
Wizja świata bez piractwa:
sprzedaż takich rzeczy jak: nagrywarki, pamiecu flash, iPody, HDD, komputery, karty graficzne, wszystki uzadzenia sterujace -90% Komu potrzebne 2TB na HDD nalegalne mp3? Kupisz kompa za 5tys zeby pograc w 1 gierke? proste NIE i dlatego to sie kreci jak by sie piractwo firmom nie oplacalo to by go nie bylo i nie mowcie mi ze nie da sie tego zwalczyc bo sie da i to banalnie ale jak z dragami i fajkami i dziwkami i alkocholem i niewolnikami skrecajacymi iPody za 2 dolary miesiecznie WSZYSTKO KASA I SWIATA SIE NIE ZMIENI !@
I znowu wszyscy komentujący legalni w 100% he he, śmiać mi się chce. Nikt nie ściąga za darmo, wszyscy tylko po to by wypróbować, po czym skasować w okamgnieniu i biec do sklepu i kupić swoją kochaną płytkę. Co za utopia. Ja się przyznaję - ściągam od roku 1999 (niektórzy z was jeszcze wtedy w pieluchy sikali) i NIC NIE KUPUJĘ co mogę dostać w internecie. Jedynie bardzo rzadkie media np. muzyka niekomercyjna pana Daniela Zarzyckiego (czysta elektronika) albo zespół DB - są tak trudne do znalezienia, że trzeba je kupić na płycie. Ale to są wyjątki. Całą resztę można znaleźć i to w dobrej jakości, także nie zgadzam się z Idzie_Swiat, że mp3 ma generalnie słabą jakość, bzdura. Dlaczego? Dlatego, że jakość zależy od bitrate. 128 kbit/sek. owszem to jest słaba jakość. Ale nikt mi nie wciśnie kitu, że od 192 kbit wzwyż to jest słaba jakość. Trzeba mieć kosmiczny słuch, by usłyszeć wtedy różnicę między mp3 192 Kbit a super płytą audio. Tylko kilka procent ludzi jest w stanie usłyszeć tę różnicę.
A dlaczego nie mogę posiadać utworów w postaci mp3 czy video - kiedyś były magnetofony i magnetowidy np.VHS i spokojnie mogłem sobie nagrać utwór z radia czy TV. Teraz zmienił się tylko nośnik z kasety przeszliśmy na pamięć, płytę z danymi, więc się pytam DLACZEGO OBECNIE OGRANICZA MI SIĘ DOSTĘP DO MATERIAŁÓW, które sam sobie nagram np. z radia np.internetowego i tak wiadomo że nie jest to ta jakość jak płyta CD.
Jestem skłonny kupić płytę nawet dla jednego utworu (bo tak często jest że tylko 1/10 często jest coś warta) ale za kwotę 10zł a nie 70/80. Wykluczyć wszystkich złodziei co po drodze na tym zarabiają to i płyty będą tańsze.