Mamy państwową platformę do kontaktu z urzędami (ePUAP), ale niestety zdarzają się tam urzędy-widma. Jednym z nich była Kancelaria Prezydenta, która dopiero pod koniec ubiegłego roku uregulowała swoją obecność na platformie. Jak obywatele mają ogarnąć e-administrację, skoro najważniejsze urzędy mają z tym problem?
reklama
Mamy e-administrację, mamy ePUAP, ale nawet państwo nie radzi sobie z platformą ePUAP. W listopadzie ubiegłego roku pisaliśmy o tym, że niektóre urzędy po prostu ignorowały pisma nadsyłane przez obywateli tą drogą. Fakt ten został ujawniony przez blogera Karola Bregułę, znanego również jako Adam Dobrawy. To ten sambloger, który ujawnił umowy Sądu Najwyższego i angażował się w ujawnianie rejestrów umów.
Karol Breguła jest człowiekiem wysyłającym wiele pism do różnych urzędów - petycje, wnioski itd. Nie jest zatem dziwne, że stara się je wysyłać elektronicznie, także przez ePUAP. Jeden z takich wniosków trafił do Kancelarii Prezydenta i tutaj pojawił się problem - kancelaria zaczęła wątpić w to, czy pismo zostało nadane jak należy. Powiedzmy to tak: Kancelaria Prezydenta zakwestionowała pismo, gdyż zostało ono nadane za pomocą państwowej platformy e-administracji. Zabawne prawda?
Tu jest miejsce na ciekawostkę prawną. Przepisy Ustawy o informatyzacji nie obejmują Kancelarii Prezydenta. Teoretycznie ten urząd może nie mieć konta na ePUAP i kropka. Kancelaria Prezydenta może jednak mieć to konto, jeśli zawrze odpowiednie porozumienie z ministrem od informatyzacji (czyli z ministrem cyfryzacji). Reguluje to art. 19c ustawy o informatyzacji.
Kiedy Karol Breguła zwrócił się z wnioskiem do Kancelarii Prezydenta, nie było takiego porozumienia między Kancelarią i ministerstwem. Teoretycznie więc Kancelarii Prezydenta nie powinno być w ePUAP. Karol Breguła zaczął drążyć temat i jeszcze w listopadzie ubiegłego roku poprosił ministerstwo (wówczas administracji i cyfryzacji) aby usunąć Kancelarię Prezydenta z ePUAP.
Może się to wydawać złośliwie, ale w istocie bloger miał wiele racji. Po co w ePUAP ma być jakiś urząd, który nie pozwala załatwiać spraw przez ePUAP? Przecież takie "urzędy-widma" zwyczajnie psują tę platformę. To trochę tak jakby do menu programu komputerowego dodawać funkcje, o których wiadomo, że w programie ich nie ma.
O dziwo po interwencji Breguły odpowiednie porozumienie zostało podpisane. Miałem okazję widzieć korespondencję pomiędzy ministerstwem a Karolem Bregułą. Wynika z niej, że porozumienie obejmuje następujące e-usługi, jakie mogą być świadczone przez Kancelarię.
Teoretycznie więc od listopada Kancelaria Prezydenta może świadczyć te usługi. Absurdalne jest już samo to, że Kancelaria była w ePUAPie wcześniej niż mogła, ale nawet po podpisaniu porozumienia łatwo dostrzec kolejne absurdalne rzeczy.
Jeśli wejdziemy na ePUAP i wyświetlimy katalog spraw do załatwienia w Kancelarii Prezydenta, widok nie jest imponujący. Wygląda na to, że po prostu... nic nie da się załatwić. Pusto.
Dla porównania - poniżej zrzut prezentujący katalog spraw starostwa powiatowego w Ustrzykach Dolnych.
Nie chciałbym, aby odebrano to jako coś obraźliwego dla mieszkańców Ustrzyków Dolnych. To jest wspaniała miejscowość, piękne okolice i w ogóle. Po prostu chciałbym zauważyć, że urząd 9-tysięcznego miasta na końcu Polski radzi sobie z e-administracją znacznie lepiej niż urząd obsługujący głowę państwa.
Oczywiście jako doświadczony użytkownik ePUAP postanowiłem się nie poddawać i zaatakować inaczej. Do wyszukiwarki ePUAP wpisałem "Kancelaria Prezydenta" i udało mi się znaleźć pozycję "KANCELARIA PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ PISMO OGÓLNE". Przeszedłem do karty sprawy, nacisnąłem "Załatw sprawę" i dostałem się do formularza pisma ogólnego, w którym i tak musiałem wybrać adresata. Wydaje mi się, że mógłbym w ten sposób wysłać pismo do Kancelarii Prezydenta, ale łatwo nie było. Ciekaw jestem ilu ludzi mogłoby odpaść już na tym, że w katalogu spraw dla tego urzędu nie ma żadnych pozycji?
Nawet jeśli usługi Kancelarii na ePUAP działają jak należy i wszystko da się załatwić tym jednym pismem ogólnym to pojawiają się kolejne pytania. Dlaczego nie ma usługi wysłania petycji do Prezydenta? Owszem, petycję można wysłać zwykłym mailem, ale dlaczego nie można tego zrobić przez ePUAP? Po co nam państwowa platforma usług publicznych, jeśli jej nie używamy do stosunkowo prostych obywatelskich spraw?
Na koniec dodam, że również próbowałem drążyć ten temat w Kancelarii Prezydenta. Jeszcze pod koniec listopada spytałem, czy pisma przekazywane do Kancelarii Prezydenta przez system ePUAP są obecnie na bieżąco przyjmowane i realizowane? Wspomniałem, że według moich informacji były one przetwarzane z opóźnieniem.
Kancelaria Prezydenta dwukrotnie odkładała termin udzielenia odpowiedzi na moje pytanie. Wreszcie po upływie trzech tygodni i dwóch dni otrzymałem taką odpowiedź (pogrubienia moje).
Szanowny Panie Redaktorze,
W odpowiedzi na Pana pytanie uprzejmie wyjaśniamy, iż pisma kierowane do Kancelarii Prezydenta RP za pomocą elektronicznej skrzynki podawczej na platformie ePUAP nie były przez Kancelarię Prezydenta RP „przetwarzane z opóźnieniem”, tylko nie mogły one, wobec treści art. 2 ust. 3 ustawy z 17 lutego 2005 roku o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne, wywrzeć skutku określonego w art. 20b wyżej wymienionej ustawy, a w konsekwencji skutku określonego w art. 63, a w zakresie doręczeń art. 39 [1] i nast. ustawy z 14 czerwca 1960 roku Kodeks postępowania administracyjnego - w sprawach, które są prowadzone w procedurze administracyjnej.
Uprzejmie wyjaśniamy, iż pisma kierowane do Kancelarii Prezydenta RP za pomocą elektronicznej skrzynki podawczej na platformie ePUAP były odbierane i kierowane do załatwienia, przy czym dalsza korespondencja, o ile z przepisów prawa wynikał wymóg pisemności, była prowadzona drogą tradycyjną - pocztową.
Jednocześnie uprzejmie informujemy, iż Kancelaria Prezydenta RP potwierdza zawarcie porozumienia z Ministrem Administracji i Cyfryzacji, na podstawie art. 19c ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne. Powyższe nie było jednak tożsame z uruchomieniem dla Kancelarii Prezydenta RP funkcjonalności podmiotu publicznego na platformie ePUAP. Dla realizacji tego celu niezbędne było złożenie wniosku do Ministerstwa Cyfryzacji o uruchomienie usług publicznych na platformie ePUAP. Dokonana w grudniu 2015 roku realizacja powyższego wniosku przez Ministerstwo, spowodowała uruchomienie usług publicznych, ze skutkami prawnymi określonymi w art. 19c ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne oraz w innych aktach normatywnych przewidujących wymianę pism w postępowaniu za pomocą elektronicznych środków komunikacji.
]Czyli, jak rozumiem, wszystko powinno już działać jak należy. Początkowo nieco mnie zdziwiło, że Kancelaria Prezydenta potrzebowała trzech tygodni na udzielenie tej odpowiedzi. Potem jednak zrozumiałem. Gdy pytałem o sprawę pod koniec listopada, nie było jeszcze zrealizowanego wniosku o uruchomienie usług. Odnoszę wrażenie, że zwlekano z odpowiedzią dla mnie, aby wreszcie te usługi uruchomić i potem powiedzieć, że wszystko jest OK. Dwukrotne przekładanie terminu odpowiedzi sugeruje, że coś szło nie tak.
Oczywiście ja jestem dziennikarzem. Płacą mi za to, abym dobijał się do różnych instytucji z różnymi pytaniami. Przeraża mnie natomiast sytuacja zwykłego obywatela w tak działającej e-administracji. Taki zwykły obywatel nie będzie narzekał w artykułach, nie będzie wysyłał pytań, po prostu odejdzie zniechęcony. To raczej nie pomaga w budowaniu dobrego wizerunku e-administracji.
Czytaj także: Urzędy ujawniają rejestry umów, a stoją za tym... zwykli ludzie - wywiad
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|