Twarzą w twarz, stracić twarz, odzyskać twarz, wyjść bez twarzy… Z naszym obliczem związanych jest wiele frazeologizmów sugerujących, że osobisty wizerunek każdego człowieka jest jego największą wartością. Każda rysa na tym wizerunku może skutkować utratą wiarygodności, zerwaniem relacji osobistych czy biznesowych oraz wycofaniem się z życia publicznego. Z każdej, najbardziej nawet skomplikowanej, sytuacji należy więc zawsze wyjść z twarzą, a żeby nie zapomnieć jak wygląda nasze najlepsze oblicze, warto mieć na widoku swój ulubiony portret biznesowy. I wpatrywać się sobie w oczy, kiedy to tylko możliwe.
Czy fakt, że wspominamy o „ulubionym portrecie biznesowym” sugeruje, że każdy prezes czy manager ma w swoim portfolio także portrety, których nie darzy szczególnym sentymentem? Zapewne. Przecież fotografia biznesowa to nie tylko kreatywne zdjęcia pokazujące ludzi biznesu w nietypowych wnętrzach, strojach czy sytuacjach, ale także – a może przede wszystkim – klasyczne zdjęcia na tle, w studiu, za biurkiem.
Te właśnie klasyki, choć w każdym portfolio niezbędne, bywają najmniej lubiane. Dlaczego? Bo choć perfekcyjnie potrafią oddać profesjonalizm wykonywanego zawodu, często wydają się nadmiernie sformalizowane, sztywne, konwencjonalne. Dlatego profesjonalny fotograf nie buduje biznesowego portfolio wyłącznie ze zdjęć konwencjonalnych, ale namawia swojego modela lub modelkę na sesję w plenerze, sesję lifestylową, której efekty przydadzą się nie w materiałach branżowych czy dokumentach, ale w social mediach czy prasie kolorowej.
Dobry portret biznesowy to wypadkowa wielu zmiennych. Przede wszystkim tego jakie podejście do sesji prezentują modele oraz fotograf i jego ekipa (stylista, makijażysta, fryzjer). Jeśli wszyscy są zgodni co do tego, że sesja powinna być poprzedzona rozmową podczas której ustala się priorytety, na pewno uda się osiągnąć porozumienie. Fotograf musi wsłuchać się w to, co mówi do niego klient.
Jedni koniecznie chcą pokazać nam swoje nowe biuro i zależy im na tym, żeby sesja odbyła się właśnie tam. Inni wolą z biura wyjść i naciskają na sesję w plenerze, żeby na zdjęciach było widoczne zainteresowanie otaczającym ich światem, innymi ludźmi, przyrodą. Kolejna grupa to klienci, za którymi – dosłownie – jesteśmy w stanie lecieć na koniec świata. To ci, którzy proszą sesję w konkretnym miejscu na mapie, wsiadamy więc w samolot – i w drogę. Jeśli fotograf koniecznie chce przekonać klienta do własnej wizji, może się to skończyć zerwaniem rozmów. Czym innym jest delikatna sugestia, że może by jednak tę sesję zrobić nie na plaży, a na nadmorskim deptaku, czym innym upieranie się przy własnym scenariuszu za wszelką cenę - mówi Radek Polak z firmy Cool Heads. I dodaje: Żeby łamać zasady, trzeba je najpierw bardzo dobrze poznać. Myślenie kategoriami: ładna, więc niezbyt mądra; przystojny, więc pewnie nieszczególnie doświadczony to krzywdzący archaizm w rozumowaniu. Podobne klisze myślowe należy odłożyć do lamusa. Każdy klient, który oddaje się w nasz ręce chce wyglądać jak najlepiej. I nic złego się nie stanie, jeśli czasem złamiemy dress code czy zamiast usadzić modela na za biurkiem, usadzimy go na biurku.
W przypadku pracy z klientami z sektora biznesowego doświadczony fotograf zawsze musi zorientować się na czym klientowi zależy najbardziej. Na wykreowaniu wizerunku od zera, czy na zmianie już funkcjonującego – czy w grę wchodzi jego ocieplenie, czy, przeciwnie, silniejsze podkreślenie atrybutów władzy i zawodowego profesjonalizmu. Truizmem jest stwierdzenie, że na naprawdę dobrym zdjęciu zachowana jest równowaga pomiędzy ciepłym a profesjonalnym, władczym a empatycznym – wizerunek jest wielowymiarowy i spójny.
Współczesne media nie wybaczają wizerunkowych wpadek. Powiedzenie Nie ważne, co mówią, ważne, że mówią odnosi się do celebrytów, zwłaszcza tych początkujących. W biznesie jednak to, c o mówią jest najważniejsze, a budowany latami wizerunek nie może zostać zniweczony z powodu jednej źle wyreżyserowanej sesji zdjęciowej. Dlatego dobry portret biznesowy powinien być wykonany przez profesjonalny zespół kreatorów wizerunku – taki jak Cool Heads.
Fotograf to serce zespołu, ale żeby mógł wykazać się swoimi umiejętnościami, potrzebuje pomocy stylisty, makijażysty czy fryzjera. Każdy z nich zajmuje się innym aspektem wizerunku modela, który zostanie uwieczniony na zdjęciu. Profesjonalny fotograf wieńczy dzieło – spust migawki i można odetchnąć. Z wielu wykonanych fotografii na pewno uda się stworzyć atrakcyjne wizualnie portfolio.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|