Ilość snu a kondycja i wygląd skóry

Ludzie powinny spać od 7 do 9 godzin na dobę. Odpowiednia ilość snu, podobnie jak godziny, w których człowiek staje się senny, to kwestia indywidualna, zależna między innymi od genów. Sen ma ogromny wpływ na samopoczucie i równowagę psychiczną, ogólną sprawność psychoruchową, jak i wygląd cery. W jaki sposób? Ważną rolę odgrywają tu przede wszystkim trzy czynniki:

• podczas odpoczynku poprawia się ukrwienie skóry, dzięki czemu zyskuje ona równy koloryt;
• gdy człowiek śpi, w jego skórze obserwuje się wzmożoną produkcję kolagenu odpowiadającego bezpośrednio za jej elastyczność;
• wytwarzana w organizmie melatonina w naturalny sposób neutralizuje wolne rodniki w skórze.

Self care, w tym czas na beztroski odpoczynek, to jeden z najskuteczniejszych sposobów pielęgnacji skóry. Zanim sięgnie się po kolejny maskujący kosmetyk, warto zastanowić się, czy to właśnie sen nie mógłby znacznie skuteczniej poprawić jej wyglądu.

Jak stres i zmęczenie uwidaczniają się na cerze?

Pierwszym, co można zaobserwować na skórze zmęczonej osoby, są zwykle lekko opuchnięte oczy, zapadnięta skóra tuż pod nimi, a także szary odcień całej cery. Wkrótce ze względu na zmniejszoną produkcję kolagenu zwykle pojawia się także jej zmniejszona elastyczność. Stres przyczynia się również do pobudzenia do pracy gruczołów łojowych, przez co cera może stać się tłusta, a na twarzy może pojawić się trądzik.

Kondycja skóry znacznie się osłabia, kiedy problem stresu i zmęczenia nie ustępuje. Z czasem na skóry twarzy zaczynają być widoczne rozszerzone naczynka i pory. Początkowo pobudzone gruczoły łojowe zaczynają pracować wolniej, a cera powoli staje się przesuszona. Po jakimś czasie z pewnością pojawią się również problemy z gojeniem się ran, jak i niedoskonałości związane z trądzikiem.