Google niedawno udostępniło swoją usługę tłumaczącą także dla telefonów komórkowych. Jak zaznacza sama Marissa Mayer, następnym krokiem ma być jeszcze dokładniejsze tłumaczenie tekstu bezpośrednio z mowy. Kto wie, może kiedyś dzięki temu będziemy mogli rozmawiać w dowolnych językach, bez konieczności ich dogłębnej nauki.

>>Czytaj także: Automatyczny tłumacz w Google Docs

Tymczasem rzeczywistość brutalnie sprowadza na ziemię. Tłumacz Google często popełnia bardzo proste błędy, a sytuacje, kiedy uda mu się przetłumaczyć bardziej skomplikowane wyrażenia, możemy zaliczyć do wyjątków. Tak czy inaczej, nie jest to jednak prosty słownikowy przekład kolejnych słów, lecz bardzo skomplikowany proces.

Jak to działa? Google postanowiło uchylić przed użytkownikami rąbka tajemnicy, przygotowując filmik, który można obejrzeć poniżej (polskie napisy).