Microsoft udostępnił Internet Explorera dokładnie 15 lat temu, 16 sierpnia 1995 roku. Od tego czasu na swojej drodze IE spotkało wiele przeciwności, głównie związanych z brakiem bezpieczeństwa oraz nierespektowaniem niektórych standardów sieciowych. Ostatnio jednak statystyki pokazują, że microsoftowe wrota do internetu wracają do łask.

>> Czytaj także: IE traci monopol. Będzie niebezpiecznie?

Pierwsza wersja przeglądarki, Internet Explorer 1, bazowała na aplikacji Mosaic, którą Microsoft pozyskiwał od firmy Spyglass Inc. aż do wersji 3.0. Niedługo później gigant z Redmond zaczął dołączać IE do swojego systemu operacyjnego, przez co w krótkim czasie zwielokrotnił popularność programu.

Jednocześnie spowodowało to praktycznie całkowite wyparcie z rynku ówczesnego lidera Netscape Navigatora, a później utrudniło ekspansję przeglądarek takich, jak Firefox czy Opera. Częściowym rozwiązaniem, które wymusiła Komisja Europejska, było zastosowanie ekranu wyboru przeglądarki, który okazał się najbardziej korzystny dla wspomnianej wcześniej Opery.

Najgorsze czasy dla Internet Explorera nastąpiły niemal dekadę po jego premierze, kiedy to Firefox zaczął coraz szybciej odbierać użytkowników programowi z "Okienek". Obecnie sytuacja IE jest ustabilizowana, a jej udział w światowym rynku szacuje się aż na 60.74%.

Do programu Microsoftu znacznie słabiej przekonani są polscy użytkownicy, z których co drugi przegląda internet, wykorzystując Firefoksa. Internet Explorer może się pochwalić w Polsce udziałami na poziomie nieco ponad 30%.

>>Czytaj także: Użytkownikom przeglądarek zagraża... funkcja autouzupełniania