Ani sprzedaż komputerów osobistych, ani drukarek nie są już aż tak mocnymi stronami Hewletta-Packarda, jak jeszcze kilka lat temu. Postęp technologiczny, a także nowe urządzenia, które podbiły serca konsumentów, sprawiły, że mniej drukujemy, a sam pecet przestał być centrum medialno-rozrywkowym w domu. Obok tych zmian nie można przejść obojętnie.

Czytaj także: Trwa wyprzedaż akcji HP 

Amerykański koncern nie ma jednak szczęścia w ostatnim czasie - nieudane premiery smartfonów oraz tabletu, zamieszanie wokół systemu webOS, zapowiedź wydzielenia działu komputerów osobistych, by potem się z niej wycofać, kosztowały HP kilkadziesiąt miliardów dolarów kapitalizacji, a także obniżenie wiarygodności. Wygląda jednak na to, że w Palo Alto szykuje się kolejna rewolucja, o czym wspomina agencja Reuters, powołując się na źródła bliskie całej sprawie.

Niedługo ma zostać ogłoszony projekt połączenia działów komputerów osobistych (PSG) oraz drukarek i skanerów (IPG). Na czele nowego tworu stanąć miałby Todd Bradley, obecnie szef działu PSG. Nie wiadomo, co stałoby się z Vyomeshem Joshim, który obecnie stoi na czele IPG.

Czytaj także: Od oscylatora do skandalu obiadowego, czyli krótka historia Hewletta-Packarda 

Celem tego zabiegu ma być po pierwsze ułatwienie konsumentom nabywania produktów obu grup niejako w pakiecie. Z drugiej strony dla koncernu oznaczałoby to pewne oszczędności, które miałyby zostać przeznaczone na badania i rozwój. Meg Whitman, od września 2011 roku dyrektor generalna Hewletta-Packarda, nie boi podejmować się odważnych decyzji. W takiej firmie, jak HP, inaczej raczej nie da się postępować.

AKTUALIZACJA 

Koncern opublikował dzisiaj komunikat prasowy, z którego jasno wynika, że dokona zmian, o których mowa wyżej. Z działów Imaging and Printing Group (IPG) oraz Personal Systems Group (PSG) powstanie Printing and Personal Systems Group (PPSG). Na czele nowego tworu stanie Todd Bradley, do tej pory kierujący działem komputerów osobistych. Vyomesh Joshi, po 31 latach pracy dla Hewletta-Packarda, postanowił odejść na emeryturę.

Meg Whitman powiedziała, że połączenie obu działów pozwoli zaoferować lepszą wartość zarówno klientom, jak i partnerom czy udziałowcom. Tajemnicą poliszynela jest jednak także fakt, że firmie zależy na redukcji kosztów, co chce osiągnąć poprzez zmiany organizacyjne.

Firma nie podała żadnych ram czasowych. Można jednak oczekiwać, że będą one szybkie. Giełda zareagowała spadkami - kurs akcji Hewletta-Packarda traci w tym momencie ponad 2,3 proc.