System webOS miał wyróżnić urządzenia HP spośród innych smartfonów i tabletów. Wiele osób oceniało go dobrze, a mimo to firma HP zdecydowała się wstrzymać produkcję urządzeń z tym systemem. Teraz jest wysoce prawdopodobne, że system zostanie sprzedany lub HP będzie oferować licencję dla innych producentów.
reklama
Firma HP opublikowała wczoraj informację prasową na temat wyników finansowych i transformacji przedsiębiorstwa. W tej dość długiej notatce jest jeden akapit (tylko jeden) dotyczący systemu webOS.
- HP przerwie działania związane z urządzeniami webOS, szczególnie TouchPadem oraz telefonami z webOS. Urządzenia nie zrealizowały wewnętrznych etapów i celów finansowych. HP będzie poszukiwać opcji pozwalających na zoptymalizowanie wartości webOS w przyszłości.
Aż nie chce się wierzyć, że HP ma tylko tyle do powiedzenia. Przecież webOS był bardzo obiecujący. Prezentacja urządzeń HP TouchPad, Veer i Pre3 wywołała naprawdę duże zainteresowanie. Mówiono, że również Samsung może sięgnąć po ten system.
Sygnałem świadczącym o możliwym niepowodzeniu było obniżenie ceny TouchPada i ukrywanie wyników sprzedaży. Nikt jednak nie spodziewał się, że HP podda się tak szybko - TouchPad wszedł na rynek w lipcu.
Z wczorajszego komunikatu HP wynika, że firma nie będzie już produkować urządzeń webOS, ale nie chce też całkowicie pogrzebać swojego systemu. Możliwe są dwa scenariusze:
Zrealizowanie pierwszego scenariusza byłoby krokiem łatwym i opłacalnym krótkoterminowo. HP przejęła system webOS, kupując firmę Palm. Już wtedy mówiono, że Palm dysponuje wartościowym zestawem patentów odnoszących się do systemów mobilnych. Teraz mamy okres wojny patentowej, w której uczestniczą m.in. Apple, Google i Microsoft. Ceny patentów liczone są w setkach tysięcy dolarów. Dobry moment, aby je sprzedawać.
Druga opcja to jednocześnie szansa dla HP. Firma mogłaby dalej rozwijać system i zarabiać na nim, ale inni producenci ponosiliby ryzyko związane z wypuszczaniem nowych urządzeń na rynek.
Serwis This is my next powołujący się na źródło zbliżone do HP podaje, że na spotkaniu działu odpowiedzialnego za webOS padło pytanie o udzielenie licencji HTC lub Samsungowi. Todd Bradley miał stwierdzić, że webOS współpracuje z układami Qualcomm, a wielu potencjalnych licencjobiorców chciałoby wsparcia dla innych układów.
Na tym samym spotkaniu Stephen DeWitt miał powiedzieć, że konieczne jest ograniczenie personelu do ludzi nastawionych na wygraną. Powtórzył, że HP chce rozwijać platformę webOS. DeWitt i Bradley mieli też mówić o tym, że problemem webOSa był słaby sprzęt (zob. This is my next, HP: ‘We are not walking away from webOS;’ exclusive details from inside).
Szef HP Léo Apotheker już wcześniej mówił o licencjonowaniu webOS. Było to w lipcu, przy okazji konferencji D9. Przedstawiciel HP jest pewien, ze webOS to kawał dobrego oprogramowania, który nie musi być powiązany tylko z urządzeniami HP (zob. All Thins D, HP Might License webOS, Says CEO).
W ogóle wydaje się, że firma HP ma pecha do komputerów dotykowych. HP Slate z systemem Windows sprzedawał się lepiej niż zakładano, ale i tak było kiepsko.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|