Niektóre serwisy do rezerwowania noclegów umawiały się z hotelami i podobnymi obiektami, by uzyskać gwarancję cen niżzzych niż w konkurencyjnych portalach. UOKiK uznał, że nie było to w porządku.
reklama
Serwisy oferujące rezerwacje miejsc w hotelach zgodziły się zrezygnować z tzw. klauzul najwyższego uprzywilejowania. To efekt postępowania wszczętego przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Wyjaśnijmy o co chodziło. Serwisy oferujące rezerwację noclegów mogły zawierać specjalne umowy z właścicielami hoteli i podobnych obiektów. Te umowy miały gwarantować, że cena oferowana przez platformę internetową będzie niższa lub równa stawce stosowanej przez konkurencyjne portale lub sam obiekt. W efekcie osoby zamawiające noclegi nie miały możliwości dokonania rezerwacji po niższej cenie na innych platformach internetowych, a także bezpośrednio w miejscu zakwaterowania, nawet w przypadku dużej dostępności wolnych miejsc.
W czerwcu informowaliśmy, że UOKiK zajął się tą sprawą i zwrócił się do platform stosujących takie klauzule o dobrowolne zaniechanie ich stosowania.
Dziś urząd poinformował, że budzące wątpliwości klauzule stosowało czterech działających w Polsce właścicieli platform rezerwacyjnych:
Wszyscy czterej przedsiębiorcy dobrowolnie zgodzili się zrezygnować ze stosowania postanowień wskazanych przez UOKiK.
Z informacji przekazanych do Urzędu wynika, że trzej operatorzy platform rezerwacyjnych już zaprzestali stosowania klauzul najwyższego uprzywilejowania, natomiast jeden z przedsiębiorców zadeklarował, że odpowiednich zmian w obowiązujących umowach z obiektami hotelarskimi dokona do 30 listopada tego roku.
UOKiK podkreślił, że w ramach postępowania wyjaśniającego UOKiK kwestionował tzw. szeroką klauzule najwyższego uprzywilejowania, na podstawie której platforma rezerwacyjna miała zagwarantowane, że cena, dostępność pokoi i inne warunki przez nią oferowane będą niemniej lub równie korzystne co oferowane w jakimkolwiek innym kanale sprzedaży online i offline.
Zastrzeżeń Urzędu nie budziła tzw. wąska klauzula, zgodnie z którą cena, dostępność pokoi i inne warunki oferowane przez platformę nie mogą być mniej korzystne od tych oferowanych na stronie internetowej hotelu, hostelu czy apartamentu.
W trakcie postępowania polski Urząd współpracował z innymi europejskimi urzędami ochrony konkurencji oraz Komisją Europejską. Działania UOKiK wpisują się bowiem w działania urzędów antymonopolowych w innych krajach. Przykładowo urzędy z Francji, Włoch i Szwecji przyjęły zobowiązania Booking.com do zrezygnowania z szerokich klauzul najwyższego uprzywilejowania.
Czytaj także: Marketing w sieci a prawo: e-mailing a SPAM
Serwisy oferujące rezerwowanie noclegów mogą stosować tzw. klauzule najwyższego uprzywilejowania, co ma gwarantować odpowiednio niskie stawki dla klientów danego portalu. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.
UOKiK poinformował o uruchomieniu postępowania wyjaśniającego w sprawie internetowych platform oferujących zakwaterowanie, m.in. w hotelach, hostelach czy prywatnych apartamentach.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|