Dzierżawa ziemi pod fotowoltaikę - na czym polega?

Dzierżawa ziemi pod fotowoltaikę z reguły jest podpisywana z rolnikami. Umowę dzierżawy poprzedzają oględziny terenu w celu sprawdzenia, czy pole jest odpowiednio nasłonecznione. Równie istotne jest sprawdzenie, czy działka rolna jest położona w miejscu bezpiecznym z dala od często wylewających rzek itp. Dzięki oględzinom firma zakładająca instalację fotowoltaiczną zyskuje pewność, że panele będą działać prawidłowo przez lata. Ryzyko ich uszkodzenia przez czynniki atmosferyczne i zjawiska naturalne zostanie zminimalizowane. Ponadto panele będą pracować z maksymalną mocą, co pozwoli wprowadzić dużo prądu do sieci energetycznej. 

Dlaczego warto wydzierżawić ziemię pod budowę farm fotowoltaicznych?

Dzierżawa gruntu pod farmy fotowoltaicznej zyskuje na popularności wśród rolników w całej Polsce. Niepewne warunki atmosferyczne, niskie dopłaty dla rolnictwa, a także nieatrakcyjne ceny w skupach owoców, warzyw i produktów zwierzęcych sprawiają, że umowa dzierżawy jest bardziej opłacalną formą zarobku. Na umowie dzierżawy zarabia się stałą, ustaloną kwotę każdego roku. Dodatkowo jest ona zwiększana o inflację, dlatego zyski przez cały czas trwania umowy są zadowalające dla właściciela gruntu. Dzięki temu dzierżawa gruntów jest zabezpieczeniem finansowym zarówno dla rolnika, który zajmuje się uprawą i hodowlą na innych gruntach, jak i dla osoby, która zupełnie zrezygnowała z zarabiania na roli.

Podpisanie umowy dzierżawy nie wymaga od rolnika przechodzenia przez skomplikowane procedury. Farma fotowoltaiczna powstaje dzięki staraniom firmy, która ją stawia. To właśnie ona pozyskuje wszelkie decyzje administracyjne i czuwa nad prawidłowym przebiegiem budowy farmy. Dodatkowo rolnik nie ponosi żadnych kosztów budowy paneli i ich eksploatacji. Postanowienia umowy jasno regulują, że zadaniem właściciela działki jest jedynie jej udostępnienie dzierżawcy w celu zbudowania farmy fotowoltaicznej i jej użytkowania w określonym czasie.