Transmisje internetowe z teatrów operowych to żadna nowość, ale nagrania jakie powstaną w Bayreuth będą naprawdę wyjątkowe.

Przede wszystkim wyjątkowa będzie "biletu" za dostęp do nagrania wynosząca 77 USD. Jak dotąd żadna opera nie żądała tyle za transmisję online. Trzeba jednak mieć na uwadze, że miejsca na festiwal odbywający się w słynnym teatrze Festspielhaus trzeba rezerwować nawet z siedmioletnim wyprzedzeniem. Organizatorzy festiwalu mówią, że opłaty za transmisję prawdopodobnie tylko zwrócą jej koszty.

Otwierające festiwal pięciogodzinne przedstawienie "Spiewacy norymberscy" będzie rejestrowane dzięki ośmiu zdalnie sterowanym kamerom. Inna opcja nie wchodziła w grę, bo teatr będzie po brzegi wypełniony publicznością i nie ma w nim miejsca na ekipę obsługującą transmisję. Zazwyczaj w operach stosuje się kamery obsługiwane ręcznie lub automatycznie.

Realizująca transmisję firma United Motion przygotuje również videocasty pokazujące co działo się za kulisami. Będzie można je za darmo pobrać ze strony festiwalu. Zmontowany zostanie również firm, który później dostępny będzie na DVD.

Organizatorka festiwalu Katharina Wagner (prawnuczka kompozytora) liczy przede wszystkim na to, że dzięki transmisji online szersza publiczność zacznie kojarzyć miasto Bayreuth z festiwalem. Organizatorzy liczą też na przyciągnięcie młodszej publiczności. Podkreślają jednak, że nie jest to zmiana oblicza festiwalu, a raczej jego ulepszenie.

Dzięki internetowi nie tylko nabywcy biletów będą mogli zobaczyć co dzieje się w Festspielhaus. Do tej pory trzeba było rezerwować bilet z kilkuletnim wyprzedzeniem, aby zobaczyć skomplikowaną operę ze skomplikowaną muzyką. Teraz wystarczy mieć komputer, kilkadziesiąt dolarów i chęć wysłuchania bardzo skomplikowanych dzieł.