- Podczas, gdy Kindle Fire miało bardzo mocny start (tak jak oczekiwano), Apple wciąż radzi sobie bardzo dobrze na pozycji lidera - poinformował Robert Cihra z Evercore Partners. Znacznie mniej powodów do optymizmu powinni mieć jednak producenci innych tabletów z Androidem.

Czytaj także: Apple TV zawita w trzech wersjach?

- Apple na razie jest jedynym producentem, któremu udaje się czerpać zyski z każdego segmentu rynku, na który wchodzi - zauważył Cihra. Jego zdaniem, dzięki niezwykle atrakcyjnej cenie, konkurencyjny Kindle Fire może w 2012 roku kontrolować nawet połowę wszystkich tabletów z Androidem.

Sukces Amazona nie jest jednak do końca oczywisty. Wielokrotnie pojawiały się doniesienia o tym, że firma obecnie praktycznie nie zarabia na swoim tablecie, a być może nawet dopłaca do każdego z nich, by za wszelką cenę zdobyć udziały w rynku. Zyski miałaby przynieść dopiero późniejsza sprzedaż e-booków oraz aplikacji.

Cihra obniżył przy okazji prognozy przychodów Apple'a w pierwszym kwartale 2012 roku z 39,1 miliarda dolarów do 39,4 miliarda dolarów. Dopiero w połowie kolejnego roku korporacja z Cupertino może zaprezentować nową wersję swojego tabletu, a także smartfona, co z pewnością bardzo korzystnie odbije się na jej wynikach.

Czytaj także: Co dziesiąty telefon w USA to iPhone