Analitycy przewidują, że przedsiębiorstwa będą coraz częściej korzystać z chmury publicznej. Tempo migracji do środowiska chmurowego w dużym stopniu zależy od zrozumienia zasad jego funkcjonowania.
W świecie nowych technologii ścierają się dwa obozy. Jeden z nich tworzą zwolennicy rozwiązań chmurowych, zachęcający firmy do współpracy z Microsoftem, Amazonem czy Google. Po drugiej stronie stoją obrońcy starego ładu. Niedawno szerokim echem odbiła się wypowiedź Michaela Della, który oznajmił, że niemal w 90 proc. przypadków lokalna infrastruktura bazująca na systemach zdefiniowanych programowo jest bardziej ekonomiczna niż chmura publiczna. Kto w tym sporze ma rację?
Migracja do chmury publicznej pozwala zredukować CAPEX, ponieważ nie trzeba inwestować w zakup serwerów, pamięci masowych, sprzętu sieciowego czy oprogramowania. Jednak przeciwnicy cloud computingu często prezentują zestawienia pokazujące, że bardziej opłacalny od miesięcznego abonamentu jest zakup urządzeń lub aplikacji.
- Tego typu wyliczenia nie uwzględniają dodatkowych profitów, które zyskują użytkownicy usług chmurowych, a poza brakiem konieczności posiadania nakładu inwestycyjnego chmura oferuje zawsze aktualne oprogramowanie, elastyczność i mnóstwo dodatkowych funkcji, które usprawniają codzienną pracę. Wielu przedsiębiorców nie bierze tego pod uwagę. Dlatego wraz z postępującą edukacją i wzrostem świadomości klientów, proces adaptacji chmury zdecydowanie przyspieszy – tłumaczy Konrad Nieboj, specjalizujący się w rozwiązaniach chmurowych w firmie Senetic, która jest Partnerem Roku Microsoft w MŚP.
Rok 2017 pokazał, że zagrożenia w cyberprzestrzeni przybierają na sile. Nie ulega wątpliwości, że bieżący rok przyniesie kolejne, nowe wyzwania w tym obszarze. Niestety, mniejsze i średnie firmy nie nadążają za działaniami hakerów. Jedną z głównych przyczyn jest ograniczony budżet IT, co nie ułatwia działania w erze globalizacji, gdy organizacje muszą chronić zasoby znajdujące się w różnych lokalizacjach i środowiskach.
- Najwięksi dostawcy usług chmurowych przywiązują bardzo dużą wagę do zabezpieczania zasobów. Na bieżąco aktualizują systemy, wprowadzając niezbędne poprawki. Nie bez znaczenia jest fakt, że bazują na latach doświadczeń - przykładowo Microsoft odpiera półtora miliona ataków dziennie. Przeniesienie danych do chmury pozwala znacznie ograniczyć wydatki na bezpieczeństwo i jednocześnie podnieść jego poziom – mówi Konrad Nieboj z Senetic.
Część firm oraz instytucji - zwłaszcza w silnie regulowanych branżach, takich jak służba zdrowia czy bankowość - niechętnie odnosi się do przetwarzania zasobów w chmurze. Organizacje obawiają się, że stracą kontrolę nad danymi, jednak zasady bezpieczeństwa narzucane przez renomowanych dostawców usług są bardziej rygorystyczne niż wewnętrzne działy IT banków czy dużych koncernów.
Jednym z największych błędów popełnianych przez działy IT jest kupowanie nadmiarowych powierzchni dyskowych, mocy obliczeniowych czy licencji. Firmy zazwyczaj wykorzystują około 30 proc. mocy obliczeniowej serwerów, z podobnym zjawiskiem mamy do czynienia w przypadku pamięci masowych. W chmurze można łatwo skalować zasoby, dostosowując je do aktualnych potrzeb użytkownika.
- Integrator może dostarczyć klientowi rozwiązania sprzętowe, które sprostają szczytowej wydajności, jednak rachunek ekonomiczny zdecydowanie przemawia na korzyść modelu usługowego – tłumaczy specjalista z Senetic.
Nie mniej istotna jest presja czasowa, wywierana zarówno na duże przedsiębiorstwa, jak i MŚP. Zakup serwerów i uruchomienie środowisk testowych zajmuje zazwyczaj kilka tygodni. W chmurze Microsoft Azure ten proces jest znacznie krótszy.
Z raportu McKinsey wynika, iż 40 procent firm ma co najmniej 10 proc. swoich obciążeń w chmurze. Ale liczba ta ma wzrosnąć w ciągu następnych trzech lat. Około 80 proc. firm deklaruje, że w tym okresie przekroczy próg 10 procent lub podwoi swoją penetrację chmury w tym czasie. Interesująco przedstawia się zestawienie obciążeń wszystkich serwerów używanych przez badane przedsiębiorstwa - obecnie 19 proc. znajduje się w chmurze, zaś w ciągu trzech lat ma wzrosnąć do 38 proc. Rosnący trend potwierdzają analizy Gartnera, zgodnie z którymi w 2018 roku ekspansja chmury publicznej przybierze na sile, osiągając ponad 20 proc. wzrost.
Chmura obliczeniowa rozpoczęła kolejną rewolucję, otwierając możliwości w zakresie tworzenia nowych modeli biznesu, produktów oraz usług, a także podnosząc efektywności pracy. Kolejny rok z rzędu będzie dominować w biznesie, otwierając firmy na coraz to nowsze możliwości.
***
Senetic oferuje najlepsze na rynku oprogramowanie i narzędzia do budowy infrastruktury sieciowej i serwerowej, koncentrując się na sprawdzonych, solidnych markach. Firma stawia na dynamiczny rozwój. Od 2009 roku nieustannie rozszerza obszar działania w branży IT.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Noc Muzeów z FabLabem, czyli alternatywa dla zwiedzania zabytkowych przestrzeni
|
|
|
|
|
|