Dlaczego konsumenci decydują się na instalowanie na swoich smartfonach aplikacji zakupowych? I jakie korzyści wynikają z tego faktu dla marek, które zdecydowały się oddać w ręce swoich klientów takie narzędzia?
reklama
Użytkownik, korzystając z aplikacji zakupowej, może znaleźć w niej szczegółowe informacje o interesujących go produktach, które oferowane są w sprzedaży stacjonarnej czy listę aktualnych promocji. Zakładając konto, może dołączyć do programu lojalnościowego i np. regularnie korzystać z kuponów rabatowych. Firmy wykorzystują aplikacje zakupowe również do zbierania informacji o konsumentach.
Rosnąca popularność aplikacji zakupowych wśród polskich użytkowników, nie miałaby miejsca bez rozwoju kanału mobile. Obecnie w Polsce ze smartfonów korzysta ponad 60% społeczeństwa, czyli prawie 23 mln osób i jak prognozują eksperci, liczba ta będzie stopniowo wzrastać w następnych latach. Decydując się na zakupy przez internet, coraz częściej wybieramy kanał mobile. Z raportu Izby Gospodarki Elektronicznej wynika, że w 2017 r. zakupy przy pomocy smartfona lub tabletu zrobiła ponad 1/3 ankietowanych i w tej kwestii nie odbiegamy od światowych statystyk. Co prawda w Europie najwięcej zakupów w sieci realizowanych jest przy użyciu laptopów lub komputerów stacjonarnych, ale na horyzoncie widać jednak tendencję wzrostową na korzyść smartfonów. Blisko 40% osób korzysta ze swoich telefonów podczas zakupów online, jak wynika z raportu DPDgroup Barometr E-shopper 2017.
Chociaż aplikacje zakupowe stają się coraz bardziej popularne w naszym kraju, to jednak nie wszyscy konsumenci dali się przekonać do korzystania z nich. Według badania zrealizowanego przez Kantar TNS na zlecenie Philips Lighting 6 na 10 Polaków zna aplikacje zakupowe, ale głównym źródłem informacji o aktualnych promocjach są nadal papierowe gazetki reklamowe rozsyłane przez dla przykładu sieci spożywcze. Sięga po nie co drugi klient. Tylko 6% konsumentów korzysta z aplikacji podczas zakupów w sklepach stacjonarnych. Dlaczego? Na szczycie listy powodów znalazła się ogólna niechęć do uruchamiania takich programów na smartfonach (37% ankietowanych). Na dalszych miejscach uplasowały się ex aequo: sprzeciw użytkowników smartfonów przed zakładaniem konta w aplikacji, obawa o bezpieczeństwo danych osobowych, czy brak dostrzegania korzyści z korzystania z aplikacji (22%). Jedną z ostatnich pozycji zajmują złe doświadczenia związane z wcześniejszym używaniem wspomnianych platform (4 %).
Oddając w ręce klientów aplikację zakupową, należy pamiętać również o tym, że takie narzędzie powinno być user friendly, czyli przede wszystkim intuicyjne w obsłudze. Należy zadbać o stałe uaktualnianie informacji znajdujących się w aplikacji, np. tych dotyczących oferty czy promocji. Dziś niezbędne jest również to, aby takie narzędzie umożliwiało personalizację. Użytkownik, logując się pierwszy raz w aplikacji i podając informacje dotyczące swoich preferencji, potem za każdym razem, gdy będzie ją uruchamiał, powinien widzieć listę sugerowanych produktów, które będą odpowiadać jego potrzebom. Wtedy bowiem jest większa szansa na to, że dokona zakupu w sklepie online danej marki, czy też w bardziej tradycyjny sposób.
Źródło: Lightscape
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|