Czy wystarczy posiadać tylko ważne naklejki i legitymację studencką by móc korzystać ze zniżek studenckich? Teoretycznie tak, bo tylko ważna naklejka - legitymacja studencka jako dokument  uprawnia do korzystania ze wszystkich zniżek. W sieci również bez problemu można natknąć się na hologramy kolekcjonerskie, czyli naklejki które mają imitować te naklejki na legitymacje z uczelni. Czy zatem takie kolekcjonerskich hologramów również uprawniają do zniżek? Czy  zakup takich hologramów kolekcjonerskich na legitymację z Internetu jest przestępstwem? Ile można zaoszczędzić będąc studentem i do kiedy obowiązują zniżki studenckie? Sprawdziliśmy, gdzie studenci płacą mniej, jakie warunki muszą spełniać, żeby używać ulg, a także przyjrzeliśmy się bliżej zniżkom w publicznych środkach transportu oraz wszystkim korzyściom związanym z posiadaniem statusu studenta.

Polski student to biedny student?

Bezwzględnym warunkiem korzystania ze zniżek studenckich jest posiadanie statusu studenta. Potwierdza go ważna legitymacja z hologramem Els na swojej powierzchni, którą trzeba mieć przy sobie za każdym razem, gdy korzysta się z ulg. Zniżkowe bilety oraz wejściówki są sprzedawane żakom bez weryfikacji ich statusu. Dopiero kontroler ma obowiązek sprawdzić, czy osoba posiadająca ulgowy bilet ma przy sobie także ważny dokument z uczelni.

Rabatów oferowanych studentom jest całkiem sporo – od publicznych środków transportu, przez lokale gastronomiczne i sklepy odzieżowe, aż do klubów, czy kręgielni. Nic dziwnego, że niektórym absolwentom trudno jest rozstać się z legitymacjami gwarantującymi zniżki i szukają oni „wytrychów”, aby cieszyć się ulgami także po studiach. Składają w dziekanacie oświadczenie, deklarując że zgubili legitymacje (mogą ją przez to zachować), zamawiają w Internecie kolekcjonerskie naklejki, wyglądające jak oryginały i choć nie można tego robić – przyklejają naklejki kolekcjonerskie na legitymacje studencką, udając że dalej mogą korzystać ze zniżek.

Drogie przejazdy pociągami nie dla studentów

Jedną z ulg studenckich, pozwalających zaoszczędzić najwięcej gotówki, jest ta oferowana w PKP. Przewoźnik pozwala kupować żakom bilety na przejazd z aż 51% zniżką – pod warunkiem trzymania się pewnych zasad. Pierwsza z nich dotyczy posiadania przy sobie legitymacji studenckiej i hologramu studenckiego z aktualnym terminem ważności. Musi być on okazany kontrolerowi wraz z biletem. A kontrolerzy w pociągach bardzo chętnie sprawdzają wszystkie naklejki na legitymacje, dlatego ważne jest by mieć aktualny i podbity dokument, bo o mandat nie trudno. Druga zasada to przestrzeganie wieku pasażera. Student podróżujący PKP musi pamiętać, że z ulg korzystać może tylko do ukończenia 26 roku życia. Chyba, że jest on doktorantem – wtedy granica wieku przesuwa się do 35 roku życia.

Ile można oszczędzić dzięki naklejkom na legitymacje studenckie i tańszym biletom w PKP? Co najmniej kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Standardowy bilet kolejowy pociągiem Intercity na trasie 300 km kosztuje około 50 złotych. Student musi zapłacić jedynie 49% tej kwoty, która dodatkowo obniżona może zostać przez programy rabatowe przewoźnika. To jeszcze nie wszystko, bo łącząc podróże koleją z poruszaniem się środkami transportu miejskiego studenci oszczędzają jeszcze więcej!

[obraz_1]

Ulgi studenckie w komunikacji miejskiej – ile można oszczędzić?

W autobusach i tramwajach studenci zapłacić muszą jedynie 50% podstawowej ceny biletu. Zniżka ta dotyczy zarówno przejazdów jednorazowych, jak i zakupu biletów miesięcznych.  Tu także posiadać trzeba ważny hologram na legitymacji studenckiej, który wraz z biletem okazać trzeba w czasie kontroli. Co z ograniczeniem wiekowym? W przypadku ZTM to nie istnieje. Każdy żak – licencjat, magister, doktorant – bez względu na swój wiek kupować może ulgowe bilety, pod warunkiem, że ma ważne naklejka - legitymacja studencka .  Warto wiedzieć, że korzystanie ze zniżek w publicznych środkach transportu może być jeszcze łatwiejsze. Niektóre miasta akademickie pozwalają, by Elektroniczna Legitymacja Studencka była jednocześnie biletem na przejazd. Wtedy kontrolerowi pokazać wystarczy tylko legitymację, a odczytane z niej dane pokażą, czy pasażer posiada aktywny status studenta oraz ulgowy bilet miejski.

Lewe naklejki kolekcjonerskie na legitymację studencką

W sieci funkcjonuje wiele stron oferujących sprzedaż naklejek kolekcjonerów z aktualną datą ważności. Problem w tym, że kolekcjonerskie naklejki wyglądem są w zasadzie identyczne od tych naklejek na legitymację studencką, wydawanych na uczelniach. Dlatego ich wyglądu w żaden sposób nie da się odróżnić od naklejki ELS trafiających w dłonie studentów. Absolwenci „zachęceni” podobieństwem kolekcjonerskich naklejek do autentycznych egzemplarzy zamawiają je, żeby samodzielnie przedłużyć ważność zachowanej legitymacji studenckiej. Chociaż prawo , nie zabrania zakupu takiego hologramu, to jednak przyklejanie takich naklejki kolekcjonerskiej na legitymacje studencką, już tak. Jest to podrabianie dokumentów. W tym miejscu zaznaczyć warto, że prawo zabrania podrabiania w ten sposób  autentycznych dokumentów pod rygorem odpowiedzialności karnej. To jednak nie jest wystarczającą groźbą dla „pomysłowych” osób, które za pomocą naklejek kolekcjonerskich udają, że nadal są częścią braci studenckiej. W ten sposób starają się zachować ulgi studenckie już po studiach. A jest o co walczyć, bo dopiero po studiach , absolwenci przekonują się drogie jest podróżowanie.