Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Chce tego twórca WWW. Trzeba jednak skończyć z myśleniem, że dostęp do sieci jest niepotrzebnym luksusem, a najważniejsza jest budowa tradycyjnej infrastruktury. Łatwiej i taniej byłoby wykorzystać rozwiązania już sprawdzone.

Sir Tim Berners-Lee, wynalazca sieci WWW, chce, by każdy mieszkaniec naszej planety miał zagwarantowany jakikolwiek dostęp do internetu. Co ważne, miałby on być darmowy. Jego wypowiedzi w tej kwestii podczas Nokia World przytacza serwis BBC News. Jego zdaniem sieć może być odpowiedzią na zapotrzebowanie na określone usługi, przede wszystkim związane z ochroną zdrowia i oświatą.

>> Czytaj więcej: Internet za 40-krotność wynagrodzenia

Możliwe w tym celu byłoby wykorzystanie boomu na rynku telefonii komórkowej w krajach rozwijających się, gdzie problemem jest przede wszystkim brak odpowiedniej infrastruktury. Zamiast ciągnąć kable, stawia się maszty telekomunikacyjne. Tak dzieje się przede wszystkim w Afryce.

Bogata Północ rozwiązała już ten problem. To właśnie tam mieszka większość z 20 procent światowej populacji cieszącej się dostępem do internetu. Państwa takie, jak Szwajcaria czy Finlandia, zagwarantowały nawet swoim obywatelom szybki dostęp do internetu.

Sonda
Zapewnienie taniego dostępu do internetu winno być priorytetem
  • tak
  • nie
  • trudno powiedzieć
wyniki  komentarze

Znacznie uboższe Południe może sobie jednak z tym wyzwaniem samodzielnie nie poradzić. Nikt nie ma wątpliwości, że bez inwestycji w najnowsze technologie może być trudno podnieść poziom ochrony zdrowia czy wykształcenia. Nie mówiąc już o dostępie do usług finansowych, kultury czy VoIP.

Stosowane obecnie dość powszechnie w bogatych krajach rozwiązania w zakresie e-nauki czy telemedycyny mogłyby w krajach rozwijających się być uruchomione na znacznie większą skalę. W krótkim czasie można by uzyskać zapewne dobre rezultaty. Dzisiaj bowiem w wielu miejscach dostęp do tego typu podstawowych usług jest żaden.

>> Czytaj także: Internet w Kenii: Największy slums Afryki ma swoją mapę (wideo)

Wydaje się, że zapewnienie taniego bądź bezpłatnego dostępu do internetu powinno być jednym z priorytetów rozwojowych, najbiedniejszych krajów. Zależeć na tym powinno zarówno włodarzom tych państw, jak i bogatej Północy. Ograniczenie biedy leży w naszym wspólnym interesie.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *