Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Aukcja LTE: Udziałowiec P4 grozi Polsce sądem arbitrażowym

01-10-2015, 13:22

Rozporządzenie, które ma zakończyć aukcje na częstotliwości LTE jest już podpisane. Firma Telco Holdings, akcjonariusz P4, poinformowała polski rząd o sporze dotyczącym inwestycji. Firma zapowiada, że będzie domagać się odszkodowania.

robot sprzątający

reklama


"Niekończąca się aukcja" na częstotliwości LTE toczy się od lutego, ale w ostatnim czasie nabrzmiały wokół niej poważne kontrowersje. Przypomnijmy w skrócie o co chodziło. 

  1. Aukcja na częstotliwości z zakresu 800 MHz i 2,6 GHz nie mogła się zakończyć, cena była wciąż podbijana. Pojawiły się obawy, że może się to ciągnąć bez końca lub do takiego momentu, gdzie cena będzie naprawdę kosmiczna. Wówczas trudno liczyć na zaoferowanie tanich usług. 
  2. Ministerstwo cyfryzacji postanowiło zakończyć sprawę nowelizacją rozporządzenia dotyczącego aukcji.
  3. Polkomtel i P4 dopatrzyły się w działaniu ministerstwa naruszenia Konstytucji RP. Zaproponowano przecież zmienianie zasad aukcji w czasie jej trwania. Operatorzy zaapelowali o zaskarżenie rozporządzenia do Trybunału Konstytucyjnego. 
  4. Minister mimo wszystko podpisał rozporządzenie, mimo głosów krytyki pochodzących nie tylko od operatorów. Polkomtel zareagował szybko i ostro, mówiąc o manifestacji pogardy.  
  5. P4 (operator sieci Play) wystąpił do premier Ewy Kopacz z wnioskiem o skorzystanie z uprawnień wynikających z Konstytucji w celu uchylenia rozporządzenia. 

Dziś do sprawy wmieszała się firma Telco Holdings z Luksemburga. Ta firma jest udziałowcem P4. Do naszej redakcji zostało przesłane jej poniższe oświadczenie. 

W dniu 30 września 2015 r. Telco Holdings s.a.r.l, akcjonariusz polskiego operatora mobilnego P4 Sp. z o.o. z siedzibą w Luksemburgu, powiadomił polski rząd o sporze dotyczącym inwestycji P4 na mocy Dwustronnej Umowy Inwestycyjnej zawartej pomiędzy Polską a Luksemburgiem.

Telco Holdings poinformował, iż zbliżająca się zmiana zasad trwającej aukcji LTE spowoduje nieodwracalne naruszenie interesów P4 oraz potencjalne materialne szkody w zakresie tej inwestycji przekraczające 500 mln euro. Rozumiejąc znaczenie aukcji LTE dla polskiego rynku telekomunikacyjnego oraz polskiej gospodarki, Telco Holdings jest zdecydowane dążyć do polubownego rozwiązania sporu z polskim rządem, który wspierać będzie szybki przydział częstotliwości bez naruszania praw uczestników będącej w toku aukcji.

Jeżeli polski rząd będzie nalegać na rozwiązania, które spotkały się z ostrą krytyką ze strony prawie całego polskiego sektora telekomunikacyjnego oraz jeżeli naruszy prawa uczestników aukcji, Telco Holdings będzie domagać się odszkodowania wszczynając postępowanie arbitrażowe przed właściwym międzynarodowym sądem arbitrażowym.

Trzeba przyznać, że to bardzo zdecydowane stanowisko. Czy polski rząd się ugnie? P4 wskazał już możliwość wyjścia z tej sytuacji - premier Ewa Kopacz mogłaby zwrócić się do Rady Ministrów o uchylenie rozporządzenia.

Dziennik Internautów zwrócił się z dodatkowymi pytaniami w tej sprawie do Kancelarii Premiera. Czekamy na odpowiedzi. 


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. Freepik



fot. DALL-E



fot. DALL-E