Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Aplikacja umożliwiająca zwrot zapłaconej składki ubezpieczeniowej

19-10-2016, 13:41

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom szczególnie młodszego pokolenia twórcy startupu Kundi tworzą aplikację mobilną, która pozwala kupić ubezpieczenie przez telefon. To co wyróżnia Kundi na tle tradycyjnej oferty ubezpieczeniowej, to możliwość uzyskania zwrotu części wpłaconej składki - nawet do 50 proc. zapewniają przedstawiciele projektu.

Towarzystwa ubezpieczeniowe zaczynają urozmaicać swoją ofertę, aby lepiej dopasować ją do Millenialsów. Niektórzy poszli o krok dalej – przeanalizowali potrzeby osób młodych i stworzyli aplikację mobilną z myślą głównie o nich.

W grupie raźniej

Kundi wykorzystuje podejście zwane ekonomią współpracy (collaborative economy) - użytkownicy współpracują w grupach celu uzyskania wspólnych korzyści. Aplikacja służy do ubezpieczania przedmiotów codziennego użytku, takich jak laptop, telefon, rower, AGD/RTV, okulary itp. w modelu społecznościowym (peer-to-peer). 

- Stosując podejście społecznościowe i collaborative economy wracamy do korzeni mechanizmu ubezpieczeń – tłumaczy Wojciech Kamiński, współtwórca Kundi, szef technologii Grupy ANG - Chcemy, żeby ubezpieczenia były uczciwe, proste, tańsze i spełniające oczekiwania klientów. Średnio 48 proc. osób chce ubezpieczyć jakiś przedmiot, 75 proc. oczekuje jednak niższej ceny, a 61 proc. większej mobilności. Kundi jest odpowiedzią na wszystkie te potrzeby.

Jak to działa?

Po zainstalowaniu aplikacji, należy wybierać przedmiot, który chcemy ubezpieczyć, zrobić mu zdjęcie i oszacować jego wartość. Następny krok to dołączenie do istniejącej już grupy lub utworzenie własnej. Można do niej zaprosić rodzinę, przyjaciół, znajomych. Proces ubezpieczania jest niezależny dla wszystkich członków grupy. To znaczy, że każdy ma inną składkę ubezpieczeniową (zależną od typu przedmiotu i jego wartości). Każdy może przystąpić do grupy i kupić ubezpieczenie w dowolnym momencie.

Premiowana bezszkodowość

Po zakończeniu okresu ubezpieczenia, grupa może otrzymać zwrot (cashback) nawet do 50 proc. składki. To ile otrzyma, zależy od szkodowości w grupie. Im mniej szkód w grupie, tym większy cashback.

- Każdą składkę dzielimy na dwie części: jedna część trafia do towarzystwa ubezpieczeniowego - jak normalne ubezpieczenie, a druga do tzw. "puli grupy". To z tej części możliwy jest zwrot. Jeżeli jednak pojawią się szkody i konieczność wypłaty odszkodowania, to w pierwszej kolejności wykorzystujemy właśnie tę pulę, a co za tym idzie - ilość pieniędzy możliwych do zwrotu maleje. Grupa odpowiada solidarnie - jedna osoba ma szkodę, część cashbacku tracą wszyscy jej członkowie. Szacujemy jednak, że ponad 70 proc. klientów otrzyma zwrot – wyjaśnia Wojciech Kamiński. 

Jeżeli w puli nie wystarczy pieniędzy na pokrycie szkody i wypłatę odszkodowań, wtedy wykorzystywane są mechanizmy standardowego ubezpieczenia. W najgorszym wypadku grupa zapłaci tyle, ile dzisiaj u tradycyjnego ubezpieczyciela, a w najlepszym nawet o 50% mniej.

 

Z najnowszego badania KPMG wynika, że 61% Polaków woli kupić ubezpieczenie przez aplikację mobilną, nawet jeżeli jego koszt będzie większy. To sygnał, że właśnie wkraczamy w okres rozwoju sektora InsurTech, czyli połączenia nowych technologii i ubezpieczeń.

Projekt Kundi doceniono już podczas konkursu dla startupów Seedstars World Warsaw 2016, w którym zajął pierwsze miejsce i będzie reprezentował Polskę na regionalnej konferencji w Kazachstanie oraz podczas finałów konkursu w Szwajcarii. Twórcy projektu zostali także laureatami konkursu na najlepszy startup w ubezpieczeniach, w którym nagrodą była prezentacja aplikacji podczas Wielkiej Gali Liderów Świata Bankowości i Ubezpieczeń.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              





Ostatnie artykuły:

fot. HONOR








fot. Freepik



fot. ING