Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • ~alek

    ROTFL. No to chyba koniec z robieniem zdjęć, malarstwem, itd., bo zawsze może znaleźć się ktoś, kto uzna, że rzeczy na ilustracji czy zdjęciu są jego i nie wolno udostępniać ich wizerunku.

    19-11-2008, 08:23

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~sss3
    [w odpowiedzi dla: ~alek]

    Dawniej była cenzura i szpiedzy imperialistyczni, teraz mamy prawo autorskie i terroryzm - narzędzia jeszcze skuteczniejsze.

    19-11-2008, 09:34

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Wiesław Czechowicz

    Ciekawe kiedy zabronią jeździć brudnymi Toyotami, bo to może źle wpłynąć na wizerunek firmy :) Przeróbek też zakazać.

    19-11-2008, 09:51

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Magik

    Chyba marki Lexus, nie Nexus?

    19-11-2008, 11:22

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Tomy M.

    Taaaa ... teraz to TOYOTA sobie reklamę zrobiła. A fakt jest taki że kupuję sobie samochód i mogę sobie robić jego zdjęć DO OPORU, samochód to nie dzieło sztuki tylko zwyczajny przedmiot z którym po kupieniu mogę zrobić co mi się podoba.
    Zauważcie do czego prowadzą te PRAWA AUTORSKIE. Niedługo WSZYSCY producencie będą Was ścigać o zdjęcia ... o meble na zdjęciach o klamki na zdjęciach, o drzwi, o panele na podłodze ...o WSZYSTKO. Zdjęcie rodzinne będzie można zrobić tylko w lesie ...i to PAŃSTWOWYM.

    19-11-2008, 12:09

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • shw
    m
    Użytkownik DI shw (78)

    Nie pierwsza - na poczatku roku Ford chcial zakazac druku kalendarza przez kilku milosnikow czarnych Fordow Mustangow (ich wlasnych samochodow i ich wlasnych zdjec). Ostatecznie wycofal sie z tego - twierdzac, ze Ford jednak sie zgadza, jako ze mialyby byc to materialy dla klubu milosnikow marki, a nie materialy na odsprzedaz.

    19-11-2008, 12:13

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Merlin

    Z podobnych akcji - Most Siekierkowski w Warszawie jest zastrzeżonym znakiem towarowym i nie wolno wykorzystywać jego zdjęć do celów komercyjnych...

    Z tego powodu HSBC musiało swoją kampanię reklamową zmieniać w trakcie trwania.

    19-11-2008, 13:09

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Merlin

    Z podobnych akcji - Most Siekierkowski w Warszawie jest zastrzeżonym znakiem towarowym i nie wolno wykorzystywać jego zdjęć do celów komercyjnych...

    Z tego powodu HSBC musiało swoją kampanię reklamową zmieniać w trakcie trwania.

    19-11-2008, 13:32

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~lump

    Trzeba zacząć akcję bojkotu produktów Toyoty - to najskuteczniejsza metoda wyprostowania psychiki nienormalnym "biznesmenom"

    19-11-2008, 15:22

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Marek
    m
    Użytkownik DI Marek (145)

    Bardzo uzasadnione stanowisko Toyoty POD WARUNKIEM, że skierowane do podmiotów deklarujących współpracę (np. dealerzy) - ci muszą trzymać się ustalonego zbioru elementó kształtujących wizerunek. Bo tak, to idące w złym kierunku roszczenia firm, żenada

    @lump
    bojkot za nie fair przy pr - śmieszne to, choć Toyota (wg mnie) nie gra fair to ta sprawa jest pierdołem w porównaniu z procedurą wyboru kupna czegoś takiego jak (dobry) samochód.

    19-11-2008, 16:13

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Henry

    Pieniadze maja te wlasciwosc, ze przewracaja ludziom w dupach.

    19-11-2008, 16:27

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Cardill
    m
    Użytkownik DI Cardill (922)

    Nie pozostaje zatem nic innego jak zamalowywać logo toyoty i nie powinno być problemu - tak samo robią producenci gier jeśli nie wykupią licencji na nazwę. Bryła ta sama, ale brak logo, inna nazwa i po problemie.

    Co do poruszanego wcześniej tematu kalendarza to się nie dziwę. Skoro ktoś chce na moim samochodzie zbijać kasę, to niech mi za to zapłaci.

    19-11-2008, 18:32

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • tntdude
    m
    Użytkownik DI tntdude (8)
    [w odpowiedzi dla: Cardill]

    Pomysł z zamalowaniem logo jest dobry. A co jeśli ktoś zastrzeże sobie także model bryły, tudzież karoserii?

    19-11-2008, 19:10

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~flegmus
    [w odpowiedzi dla: Cardill]

    Czyli jeśli sprzedaję kalendarze z gołymi paniami, które prezentują swe wdzięki na krześle danej firmy meblowej, to firma meblowa ma prawo mnie o coś oskarżyć? Dziwne...

    19-11-2008, 19:26

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Cardill
    m
    Użytkownik DI Cardill (922)
    [w odpowiedzi dla: ~flegmus]

    Jeśli na tym krześle będzie nazwa firmy, można to pewnie podciągnąć pod wykorzystanie wizerunku danej firmy w celach biznesowych, a na takie za frajer ta firma się pewnie nie godzi.

    @tntdude
    Nie mam pojęcia jak to jest z wizerunkiem samochodu, ale chyba nie regulują tego przepisy, skoro w grach takich jak GTA pojawiają się wiernie odwzorowane modele samochodów pod innymi jednak nazwami.

    Dla mnie całe to licencjonowanie jest chore. W końcu, tak jak zauważa autor artykułu, takiej toyocie też powinno zależeć na rozreklamowaniu się, stworzeniu wizerunku marki pożądanej. Jeśli bym miał do wybory płatna tapetę z toyotą "bo pewnie o to w tym całym interesie chodzi", to wolę darmowe BMW :)

    19-11-2008, 19:41

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)