heh PO-rażka roku zamienia sie w PiS-rażke roku. pis nawet nie potrafi porządnie krytykowac a co dobiero rządzic :>

CHWAŁA di.com.pl za informacje.

A, ja popieram di.com.pl w takich akcjach, dlaczego? Bo wtedy widać jak to polityce, którzy powinni być przykładem prawa, są przykładem ja zawsze bezprawia.

Chyba PiS przyzwyczaiło się, że może wszystko, od Kurskiego, który łamie prawo i nie chce oddać prawka zasłaniając się immunitetem, do łamania prawa w tak banalny sposób.

Oni chyba się przyzwyczaili iść po trupach.

Szczerze, to takie rzeczy w Polsce były do przewidzenia... Jesteśmy w końcu jednym z państw z największym piractwem w Europie! A w końcu kradzież zdjęcia to też piractwo.

Żenujące jest to zacietrzewienie... "kradzież, kradzież..." Jaka kradzież pytam, ktoś coś komuś ukradł???

Panie PisTadeuszu. Naruszenie praw autorskich jest powszechnie uważane za przestępstwo równoznaczne z kradzieżą. "Zacietrzewienie" z tego co wiem nie jest karalne. Inaczej większość polityków PiSu siedziałaby za kratkami ;)

Powiem Wam szczerze że mam dosyć PO ... mam serdecznie dosyć wychwalania PO w mediach a ganienia PIS. Sytuacja w Polsce jest taka że mamy ofermę premiera (Słońce Peru) i fatalny rząd. PIS nie jest jednak niestety żadną alternatywą. Mówiąc krótko : brakuje nowych polityków.
Co do rzekomej kradzieży ... BŁAZENADA MEDIÓW PRZYCHYLNYCH PO.
Przypominam że byłą już AFERA o wykorzystanie utworu kabaretowego przez PIS ... I CO Z TEGO WYNIKŁO ??? Ano NIC nie wynikło bo okazało się że PIS działał w zgodzie z PRAWEM !!! Natomiast KABARET nieprawnie wykorzystał oryginalny utwór i zrobił PLAGIAT. Dlaczego o tym nie nie powiedział w TVN24 czy w Szkle Kontaktowym ???

Napisz książkę pt. "Jak stałem się ofiarą propagandy" ;)

a może dla równowagi spieprzajtusku.pl ?

Tadziu, żeby Ci to wytłumaczyć na chłopski rozum to jest tak jak by ktoś dysponował zdjęciem Twojej Żony, które zrobiłeś osobiście w noc poślubną i bez Twojej zgody pokazywał wszystkim w autobusie, którym jeździsz rano do roboty

Heh... znana jest historia faceta który zostawił komórkę w McDonaldzie (w USA). Miał w niej właśnie zdjęcia żony na golasa. Zadzwonil. Potwierdzil godzine odbioru telefonu. Wszystko ok tyle, ze po miesiacu znalazl te fotki w sieci. Pozwal Mc i wygral.